W Szczecinie jak na brazylijskiej Copacabanie? Plażowanie w mieście

Chyba najpopularniejszym szczecińskim kąpieliskiem jest to położone nad Jeziorem Głębokim. To miejsce z wieloletnią tradycją.

– Latem jeździliśmy rowerami lub kurnikami (tramwaj bez ścian bocznych, z dachem na słupkach – kursował na linii obecnej 1) na Głębokie. Nad jeziorem łódki, kajaki, piłka wodna, nurkowanie. A po powrocie do miasta bakaliowe lody i woda sodowa – to wspomnienie jednego z pionierów Szczecina. Jak widać, Głębokie popularnym kąpieliskiem było już w pierwszych latach polskiego Szczecina.

Tegoroczny, gorący lipiec, sprzyja dużej frekwencji na plaży nad Głębokim. Restauracja, park linowy, kajaki do wypożyczenia – to atrakcje, które czekają na plażowiczów nad jeziorem, malowniczo położonym na skraju Puszczy Wkrzańskiej i Lasku Arkońskiego. Wstęp na plażę strzeżoną jest płatny – 3 złote bilet normalny, 1,5 zł – ulgowy.

Na terenie Międzyodrza największą atrakcją dla plażowiczów jest kąpielisko Dziewoklicz, położone w pobliżu Autostrady Poznańskiej. Wśród szczególnych atrakcji tego miejsca znajdziemy duże boisko do siatkówki i miejsca na ogniska oraz miejsce do grillowania. Jest też kilka punktów gastronomicznych. Obok kąpieliska znajduje się wypożyczalnia sprzętu wodnego prowadzona przez PTTK. Dziewoklicz odwiedza dziennie do ok. 1000 osób. Kąpielisko w sezonie czynne jest godz. 10-20. Bilety kosztują tyle samo co na Głębokim – 3 złote normalny, 1,5 zł ulgowy.

Mieszkańcom prawego brzegu Odry logistycznie najłatwiej rozkoszować się słońcem, piaskiem i wodą na kąpielisku Dąbie. Szeroki pas plaży, długi na 130 metrów to nie tylko piasek, ale i trawiasty fragment nawierzchni. Na kąpielisku jest plac zabaw z drabinkami i huśtawkami oraz boisko do gry w siatkówkę plażową. Do dyspozycji jest tu 10 przebieralni, sanitariaty, cztery prysznice oraz punkt sanitarny. Znajduje się tu też punkt gastronomiczny. Bezpieczeństwa kąpiących pilnują ratownicy. W ciepłe wakacyjne dni odwiedza je nawet do 2 tys. osób. Kąpielisko w sezonie czynne jest w godz. 10-20. Bilet normalny kosztuje 3 zł, ulgowy – 1,50 zł.

Jednak plażowanie w Szczecinie to nie tylko wylegiwanie się w słońcu nad wodą. Szczecinianie mogą też poczuć namiastkę nocnego życia nadmorskich kurortów. A to za sprawą klubu plażowego Copacabana, noszącego nazwę najsłynniejszej plaży świata, położonej w karnawałowym Rio de Janeiro. Copacabana Beach Club to nowy lokal właścicieli klubu Lulu. Budynek o powierzchni 150 metrów kwadratowych, wokół 2000 metrów kwadratowych plaży. Do tego boisko do siatkówki, tor skimboardowy, palmy, leżaki, parawany, taras na 80 metrów. A to wszystko na specjalnie do tego celu wysypanej plaży na Łasztowni, przy ul. Energetyków.

Copacabana czynna jest przez cały tydzień, wstęp do lokalu wolny dla wszystkich. Środy przeznaczone są na imprezy w rytmach salsy, w czwartki goście klubu bawią się przy najnowszych przebojach radia Eska, w piątki i soboty króluje dance. Dodatkowo codziennie między godz. 12 a 18 można plażować pod klubem. Wstęp do Copacabany będzie wolny.

Choć szczecinianie mają gdzie plażować, nie wyjeżdżając poza granice miasta, to jednak w tym sezonie żaden z nich nie będzie miał możliwości odpoczywać na jednym z dwóch legendarnych szczecińskich kąpielisk. Gontynka przeszła do historii, na ukończenie remontu Arkonki ciągle czekamy.

Czytaj również: Z piwkiem i papieroskiem nad jeziorem Głębokim? ZUK: "Nie chodzimi nikomu między ręcznikami"