W sprawie lokalizacji masztu Maciejewicza. Propozycje wiceprezydenta nietrafione [komentarz]

Maszt-pomnik „Maciejewicza ustawiony w 1990 r., miał być:
- symbolem szkolnictwa morskiego na Pomorzu Zachodnim.
- Świadectwem morskości Szczecina.
- Hołdem dla wyjątkowego człowieka.

Dlatego też został usytuowany u wylotu Trasy Zamkowej, przy wjeździe na Plac Żołnierza Polskiego i Plac Solidarności.

I rzeczywiście przez te dwadzieścia kilka lat maszt stał się symbolem morskości Szczecina, identyfikowanym ze Szczecinem, tak jak Wały Chrobrego. Między innymi, dlatego że był usytuowany na trasie wjazdowej do centrum Szczecina.

Dlatego przeniesienie masztu według propozycji wiceprezydenta Piotra Mynca:
- na teren bulwarów przed biurowcem Lastadia Office, - na terenie przy budynku świetlicy stoczniowej, czy nawet na terenie Łasztowni, (który zjednuje sobie coraz więcej zwolenników, m/in wicemarszałka Wojciecha Drożdża) przy mającym powstać Muzeum Morskim, jest jednoznaczne z usunięciem masztu z eksponowanego stanowiska na trasie wjazdowej do Szczecina.

Podzielam zdanie zarządu miasta, że ponowne umiejscowienie masztu „Maciejowicza” na terenie po dawnym teatrze miejskim, uniemożliwiałoby wykorzystanie tego terenu na modernizację ciągów pieszych związanych ze Złotym i Miejskim szlakiem turystycznym. Co nie znaczy, że podzielam zdanie zarządu miasta, aby usunąć maszt „Maciejowicza, ze stanowiska przy trasie wjazdowej do Szczecina.

Jednak według mnie najlepszą lokalizacją masztu „Maciejowicza” byłby skwer przy Kościele św. Jana Ewangelisty (dawniej św. Jana Chrzciciela). Nie znam lepszego miejsca na eksponowaną lokalizację masztu „Maciejewicza”, przy wjeździe do Szczecina.

Czytaj również:

• Gdzie trafi Maszt Maciejewicza? Awantura wokół symbolu Szczecina

• Maszt Maciejewicza musi wrócić!

• Miasto nie chce już masztu Maciejewicza, bo... nie pasuje do Anioła Wolności

• Co z Masztem Maciejewicza? Muzeum czeka na propozycję urzędników, a urzędnicy - muzealników