Park Kasprowicza jest chętnie odwiedzany przez mieszkańców. Nawet o zmroku można spotkać tu spacerowiczów. Niestety ostatnio, gdy na dworze robi się nieco ciemniej, coraz więcej osób, boi się tu zaglądać.
- Uwielbiam ten nasz park Kasprowicza. Często po nim spaceruję, chociażby z psem - pisze w liście do redakcji pani Natalia. - Mieszkam niedaleko, na Niebuszewie. Niestety, od pewnego czasu park mogę odwiedzać tylko kiedy jest widno. Wszystko przez niedziałające latarnie przy alejkach. Choć jest ich sporo, część z nich nie pracuje. W parku jest więc ciemno, nawet jeśli idzie się alejkami.
Na zewnątrz ciemno robi się już ok. godziny 16-17. Po parku bezpiecznie spacerować można zaledwie kilka godzin w ciągu dnia.
- Z psem powinnam wychodzić na spacer kilka razy dziennie i chociaż park jest idealnym do tego miejscem, odwiedzam go tylko rano i w południe - mówi pani Natalia. - Około godziny 18 i później jest już za ciemno, zwłaszcza, że na ławkach w parku lubią przesiadywać bezdomni i okoliczne pijaczki. Niestety, lampy od kilku tygodni nie działają i nikt nic z nimi nie robi.
Ze sprawą zgłosiliśmy się do Andrzeja Kusa, rzecznika Zakładu Usług Komunalnych, któremu podlega ten park.
- Nikt, ani telefonicznie ani przez aplikację alertu miejskiego nie zgłaszał nam żadnych braków w oświetleniu w Parku Kasprowicza - mówi Andrzej Kus. - Sprawę awarii latarni oczywiście sprawdzimy i w przypadku jakichkolwiek uszkodzeń - naprawimy.
Jak się okazuje, niektóre lampy są niszczone przez łobuzów.
- Niedawno lampy w Parku Kasprowicza padły ofiarą wandali, którzy próbowali uszkodzić słupy oświetleniowe - mówi Andrzej Kus. - Skutkiem było to, że kilka opraw nie łączyło i trzeba było pionizować słupy. Tamtą awarię usunęliśmy niemal natychmiast. Mamy prośbę do spacerowiczów o to, by w przypadku, gdy zauważą podobne zdarzenia, zgłaszali je do straży miejskiej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?