Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W nocy i święta w Szczecinie będą przyjmować cztery przychodnie

Redakcja MM
Redakcja MM
Redakcja MM
Jeszcze do końca lutego, lekarze w razie nagłego przypadku w nocy lub w dzień wolny od pracy, będą przyjmować w dziesięciu placówkach w Szczecinie. Od 1 marca takie miejsca będą tylko cztery.

- Boimy się – przyznaje Jolanta Lewandowska, kierownik NZOZ Poradni Medycyny Rodzinnej przy ul. Mickiewicza. – Zwłaszcza, że do końca nie wiemy jak to będzie wyglądać, ale staramy się należycie przygotować. Teraz takie usługi świadczy nasz NZOZ przy ul. Odzieżowej, więc mamy doświadczenie, jednak zasady się zmieniły.

W placówce przy ul. Odzieżowej na dyżurującego w nocy i święta jednego lekarza i jedną pielęgniarkę przypada ok. 30 tys. osób. Przy ul. Mickiewicza, w punkcie, który rozpocznie dyżury z początkiem marca, podwojony personel będzie zabezpieczał ok. 70 tys. 600 pacjentów.

Przypomnijmy. Od 1 marca w Szczecinie nocną i świąteczną podstawową opiekę zdrowotną będzie pełnił NZOZ Falck przy ul. Wrzesińskiej 3a na Prawobrzeżu, NZOZ Poradnia Medycyny Rodzinnej przy ul. Mickiewicza 128A, NZOZ Przychodnia Medycyny Rodzinnej przy ul. Kadłubka 10-11oraz Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy – Zachodniopomorskie Centrum Leczenia i Profilaktyki przy ul. B. Śmiałego 33. Dyżur będzie pełnić dwóch lekarzy i dwie pielęgniarki. Przyjęty zostanie każdy zgłaszający się pacjent z aktualnym dowodem ubezpieczenia. W przypadkach nagłego zachorowania lub pogorszenia stanu zdrowia, pacjent będzie mógł jechać tam, gdzie będzie miał najbliżej. Do tej pory można było korzystać z pomocy tylko w tej palcówce, z którą nasz lekarz rodzinny zawarł umowę.

- Celem nowej organizacji jest zbudowanie sieci profesjonalnych punktów obsługi pacjentów w sytuacjach nagłego, ale niezagrażającego życiu pogorszenia zdrowia, niezależnie od tego gdzie pacjent mieszka, i do którego lekarza POZ złożył deklarację – tłumaczy Małgorzata Koszur, rzeczniczka szczecińskiego NFZ. - Opieka ta będzie sprawowana tak jak dotychczas: w miejscu udzielania świadczeń, w formie telefonicznych konsultacji, a w szczególnych przypadkach, w domu pacjenta. W razie potrzeby lekarz dyżurny może skierować pacjenta do szpitala lub wezwać karetkę pogotowia ratunkowego.

- Bardzo zależy nam na jakości usług. Ważne jest też bezpieczeństwo personelu. Może się zdarzyć, że w nocy dyżurować będą same panie. Mamy ochronę, ale myślimy także nad montażem monitoringu. Nie są to jednak duże problemy. Największe kłopoty mamy z podziałem rejonu. Nie otrzymaliśmy dokładnej listy ulic, którą mamy obsługiwać. Oczywiście przyjmiemy każdego, kto pojawi się na miejscu, ale kłopot będzie przy wizycie wyjazdowej.

Przykładem mogą być mieszkańcy Mierzyna, którzy należą do powiatu polickiego. O domową wizytę lekarza w nocy czy święta, np. do gorączkującego dziecka muszą prosić w placówce przy ul. Kuźnickiej w Policach. Tymczasem bliżej jest przecież z ul. Mickiewicza.

- Jeśli my pojedziemy poniesiemy koszty. Ulice powinny być jasno przydzielone, z mapami. Oczywiście NFZ cały czas nas wspiera i obiecuje wyjaśnienia, ale czas ucieka a spraw organizacyjnych, które nie są załatwione jest sporo. Cztery placówki w całym mieście to za mało, ale zobaczymy jak wszystko potoczy się w praktyce. My ze swojej strony przygotujemy się jak najlepiej.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto