Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W lesie jak na autostradzie. Quady i samochody utrapieniem spacerowiczów

Redakcja MM
Redakcja MM
Czy Puszcza Wkrzańska służy do spacerów, czy raczej jako tor ...
Czy Puszcza Wkrzańska służy do spacerów, czy raczej jako tor ... Fot. RDLP
Czy Puszcza Wkrzańska służy do spacerów, czy raczej jako tor wyścigowy dla quadów, skuterów i samochodów? – pyta nasza Czytelniczka.

Marek Jaszczyński
[email protected]

Pani Barbara regularnie chodzi do Puszczy Wkrzańskiej. Wybiera trasę od strony Warszewa. W lesie spaceruje z psem.

– Ale w tym lesie powoli robi się tak jak na autostradzie – mówi Barbara Byrka, nasza Czytelniczka. – Leśnicy zamontowali szlabany, które miały ograniczać wjazd samochodom i quadom. Ale okazuje się, że jest inny wjazd, jak widać dogodny, od ulicy Kredowej.

Według relacji pani Barbary w lesie trzeba uciekać przed pędzącymi samochodami i to głównie terenowymi, które przyjeżdżają sobie poćwiczyć. Uciekać trzeba też przed motorami crossowymi i quadami, nie wspominając już o skuterach.

– Chyba albo ja coś przeoczyłam albo komuś funkcje miejsc się pomyliły – dziwi się kobieta. – Tam jest przecież Park Krajobrazowy między innymi zespół przyrodniczokrajobrazowy „Wodozbiór”, pełno zwierzyny – sarny, bociany, żurawie. Nie mówiąc już o pięknej Puszczy. Czy naprawdę nic nie można z tym zrobić?

Okazuje się, że problem jest znany. Miłośnicy ostrej jazdy po lesie wjeżdżają nie tylko od ulicy Kredowej, ale przede wszystkim od strony ulicy Śródleśnej.

– Obecnie jesteśmy w trakcie prac przy trasie i wieży widokowej w rejonie „Wodozbioru”. Po 15 października zajmiemy się tym problemem – przyrzeka Piotr Siuda z Wydziału Lasów Miejskich Zakładu Usług Komunalnych. – To duże, otwarte przestrzenie i nie da się wszystkiego zamknąć. Ale poprawimy zaporę przy ulicy Śródleśnej.

O chodzi tu o wbicie kołków, nowe nasadzenia, bądź ustawienie szlabanu. Można też wykorzystać monitoring. Lasy Miejskie dysponują sześcioma kamerami stacjonarnych, kilkoma mobilnymi, którymi prowadzą monitoring.

Urządzenia, które łącznie kosztowały ponad 50 tysięcy złotych, mają poprawić bezpieczeństwo i zmniejszyć wandalizm. Inteligentne kamery mają informować o tym, co dzieje się na monitorowanym terenie. Jeśli wykryją auto, będą wykonywać serię zdjęć, a wiadomość o pojawieniu się obiektu od razu prześlą na wybrane adresy emailowe. Na bieżąco będzie więc można sprawdzać, co aktualnie dzieje się na monitorowanym obszarze.


W Puszczy Wkrzańskiej można natknać się na taki obrazek. Fot. RDLP

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto