Skarpa przy kościele Matki Boskiej Jasnogórskiej jest ostoją zieleni dla spacerujących mieszkańców, ale prawdopodobnie już niedługo. Stare, pozbawione opieki drzewa niszczeją w oczach. W ubiegłym tygodniu zdarzyło się coś, co dodatkowo popsuło humor wielu miłośnikom zieleni.
– Ktoś prawdopodobnie z nudów, czy dla zabawy podpalił jedną z dorodniejszych lip – mówi pani Ludmiła. – Środek drzewa spłonął niemal w całości.
Szybka interwencja straży pożarnej nie zdołała uratować drzewa. Konary w dużym stopniu zostały strawione przez ogień. Po naszej interwencji Wydział Ochrony Środowiska UM spróbuje uratować drzewo przed całkowitym ścięciem.
– Jest około 50 procent szans, że lipa po znacznym przycięciu konarów poradzi sobie z odbudową – mówi Barbara Stępień, kierownik referatu ochrony środowiska. – Dlatego myślę, że należy spróbować niż od razu podjąć decyzję o ścięciu drzewa. Następne lata pokażą, czy słusznie.
Również stary klon, który rośnie obok lipy i jest niemal w całości pusty w środku i zostanie objęty opieką.
– Drzewo zostanie przycięte tak, by nie zagrażało bezpieczeństwu mieszkańców. Jednak podobnie jak lipy, klony dobrze znoszą cięcie i szybko potrafią się regenerować – dodaje pani Barbara. – Dlatego w tym przypadku również postaramy się uratować to drzewo. W obu przypadkach będzie trzeba ściąć dużą część drzew, ale to jedyna szansa na ich ocalenie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?