Kierowca tico był zakleszczony w samochodzie. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, żeby dostać się do mężczyzny.
Po wypadku kierowca i pasażer audi 100 uciekli z miejsca wypadku. Później jednak zgłosił się na policji.
- Usłyszałam huk, więc wyszłam do okna. Widok jaki ujrzałam był straszny - relacjonuje mieszkanka pobliskiego domu.
Według wstępnych ustaleń policji, kierowca tico wyjechał z podporządkowanej ulicy Lindego. Nie wiadomo jeszcze, czy zatrzymał się przed znakiem "stop". Następnie wyjechał przed nadjeżdżające audi. Policja sprawdza też, czy kierowca audi nie jechał za szybko.
Od redakcji:
W komentarzach pod artykułem pojawiły się informacje, że kierowca audi nie miał prawa jazdy. Policja nie potwierdziła jeszcze tego.
Nie wiadomo czy mężczyzna usłyszy zarzuty. Sprawę bada prokurator. Brak prawa jazdy jest tylko wykroczeniem.
Jeżeli jedną z przyczyn wypadku okaże się nadmierna prędkość, z którą jechał kierowca audi, to być może będzie odpowiadał z paragrafu za spowodowania katastrofy lądowej, za co grozi do 10 lat więzienia, bądź też spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi kara do 8 lat więzienia.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?