Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tortowa wpadka

Redakcja
Ludzie dzielący tort rękoma, kawałki porozrzucane po podłodze i wielu rozczarowanych szczecinian – tak wyglądał finał obchodów przekazania Szczecina polskim władzom.

Tort miał stanowić jedną z atrakcji. Ufundowany przez prezydenta miał być przez niego również pokrojony i rozdany szczecinianom. Pierwotnie impreza miała odbyć się na Jasnych Błoniach. Plany pokrzyżowała jednak kapryśna pogoda i ostatecznie tort czekał na smakoszy w holu magistratu. Kolejka chętnych do jego spróbowania ustawiła się tam na długo przed godzina osiemnastą. Wszystko wydawało się być dopięte na ostatni guzik, aż do momentu otwarcia drzwi.

Wtedy, do tej pory grzecznie stojący tłum, natarł na hol i otoczył tort. W środku nie było nikogo, kto pokierowałby ludźmi. Sala szybko zapełniła się po brzegi. Tylko nieliczni jednak zdołali dopchać się do stołu. Ci, którym się udało, sami zabrali się za dzielenie ciasta.

- Gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądało, na pewno bym nie przyszła – denerwowała się starsza pani, która opuszczając magistrat ciągnęła za sobą zalane łzami dziecko. – Skandal, że nikt tego nie pilnuje.

Dwóch cukierników wyznaczonych do tego zadania zupełnie nie było w stanie opanować sytuacji. Prezydent próbował zabrać głos, ale szybko się wycofał. W ciągu kilkunastu minut, bez żadnej kontroli organizatorów, tort zniknął ze stołu.

- Chyba ktoś powinien wydawać ten tort po kawałku – denerwowała się pani Halina. – A tutaj dopchali się tylko najsilniejsi. Zwykli ludzie nie mieli szans.

Po poczęstunku kilkudziesięciu szczecinian ustawiło się do pamiątkowego zdjęcia.

 

O tortowej wpadce napisały też na swoich blogach nasze Czytelniczki chemi i schIZA.

Zobacz więcej zdjęć:

O obchodach przekazania Szczecina polskim władzom pisaliśmy też:

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto