Na problem zwrócił uwagę nasz Czytelnik, który na postawie własnych doświadczeń
postuluje ograniczenie prędkości dla tramwajów przejeżdżających w rejonie pętli na Niebuszewie.
– Zmniejszenie prędkości powinno obowiązywać na całej długości ulicy ponieważ budynki przy Asnyka rozpadają się od drgań, sam tam pracuję i widzę co się dzieje u nas w firmie – twierdzi Daniel Bergmański.
– Budynek się dosłownie rozpada, w tej chwili przy krzyżówce z ulicą Boguchwały jest ograniczenie do 10 kilometrów na godzinę, ale tego ograniczenia przestrzega jeden na dziesięciu motorniczych, a tramwaje jeżdżą tu co 3 minuty.
Pan Daniel zgłaszał już ten problem ZDiTM.
– Moim zdaniem wystarczy postawić radar na motorniczych na stałe, na całej długości
ulicy i ograniczyć prędkość do 10 km – dodaje pan Daniel.
Sprawę zmniejszenia prędkości tramwaju skierowaliśmy do firmy Tramwaje Szczecińskie. Okazuje się, że są prowadzone kontrole prędkości.
– Mam wyniki ostatnich kontroli przeprowadzonych przez pracowników Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego – mówi Zbigniew Dąbrowski, zastępca dyrektora "Tramwajów Szczecińskich".
– Na 12 wagonów jeden przekroczył prędkość, za co motorniczy poniósł konsekwencje finansowe w wysokości 300 złotych.
Na torowisku wiodącym przez ulicę Asnyka obowiązują różne ograniczenia prędkości od 10 do 20 kilometrów na godzinę.
– Trafiają do nas sygnały dotyczące uciążliwości ruchu tramwajowego i w miarę możliwości inwestycyjnych zdejmujemy sieć trakcyjną z budynków i zawieszamy na słupach – dodaje Dąbrowski. – Nie zawsze jest to jednak możliwe, bo zdarzają się miejsca, gdzie chodnik jest zbyt wąski, a do tego dochodzi podziemna infrastruktura. Wówczas nie można zawiesić trakcji na słupie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?