MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tak powstała nowa SP3 Szczecinek. Unikatowe zdjęcia z nadania imienia [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
1 września 1988, na dziedzińcu SP3 przemawia Henryk Rak, przewodniczący społecznego komitetu rozbudowy SP3
1 września 1988, na dziedzińcu SP3 przemawia Henryk Rak, przewodniczący społecznego komitetu rozbudowy SP3 Henryk Zdon
Historyczny moment nadania imienia nieistniejącej już dziś Szkole Podstawowej nr 3 w Szczecinku uwieczniony na ma zdjęciach Henryka Zdona.

To kolejne skarby ze spuścizny po szczecineckim fotografie Henryku Zdonie, które możemy pokazać dzięki uprzejmości pani Eugenii Zdon, wdowie po nim. Tym razem pan Henryk udokumentował uroczystość nadania imienia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego Szkole Podstawowej nr 3 w Szczecinku.

Oficjalnie stało się to przy okazji inauguracji nowego roku szkolnego we wrześniu 1988 roku. Zwieńczono tym samym kilkuletnią budową nowego gmachu „trójki”. W tym miejscu trzeba pokrótce przypomnieć SP3 była jedną z pierwszych szkół w powojennym Szczecinku. Ruszyła w listopadzie 1945 roku, jako sześcioklasowa szkoła powszechna. Początkowo w gmachu przy placu Wazów, dzielonym razem z „jedynką”. Osiem lat później SP3 ulokowała się w budynku przy ówczesnej ulicy Świerczewskiego (dziś Armii Krajowej). Był to poniemiecki budynek, o przeznaczeniu szpitalnym, gdzie leczono weteranów wojennych. Po II wojnie światowej krótko zarządzały nim kolejarskie związki zawodowe.

Warunki lokalowe były fatalne. W budynku było tylko 7 klas, i to mogących pomieścić tylko 30 uczniów, co na ówczesne standardy liczebności oddziałów wcale nie było niczym niezwykłym. Część pracowni mieściło się w piwnicy, nie było oczywiście mowy o sali sportowej.

Wraz z powojennym wyżem demograficznym szybko rosła liczba uczniów, by apogeum osiągnąć w latach 90., gdy znacznie przekroczyła tysiąc. Trudno nam to sobie dziś wyobrazić, ale nauka na zmiany odbywała się wówczas od godziny 8 do 18. I to mimo, iż w roku 1988 oddano do użytku nowy budynek SP3 wraz z halą sportową. Wznosił ją komitet społeczny na czele, którego stał Henryk Rak, którego firma Budoprojekt szkołę zresztą projektowała.

Był to ogromny wysiłek dla lokalnej społeczności pod koniec istnienia Polski Ludowej. Jak wiele zresztą w innych w PRL nie mógł się obyć bez społecznego zrywu. W Szczecinku sprzedawano cegiełki na rozbudowę „trójki” kupowane głównie przez rodziców, uczniowie organizowali różne przedsięwzięcia, aby zebrać pieniądze na ten cel. Znaczenia praktycznego to nie miało, ale pokazywało zaangażowanie społeczeństwa. Pomagały także miejscowe zakłady pracy i jego pracownicy w raach czynów społecznych, czy też wojsko. Ostatecznie 2,5 mln ówczesnych złotych dała Miejska Rada Narodowa. Dołożył się i kurator oświaty oraz Krajowy Komitet Narodowego Czynu Pomocy Szkole, który wyasygnował 10 mln zł.

W międzyczasie uczniowie na patrona wybrali Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, poetę, który zginął z bronią w ręku w Powstaniu Warszawskim. Przeprowadzka do nowej części SP3 rozpoczęła się po ostatnim dzwonku na wakacje w roku 1988. Tablicę z imieniem poety wykonał szczecinecki rzeźbiarz Wiesław Adamski. Wraz z przenosinami (choć część zajęć nadal odbywała się w starym gmachu) zmienił się dyrektor – Danutę Małecką zastąpił Leszek Pawelski. W dwóch skrzydłach nowej „trójki” znalazła się m.in. 18 sal lekcyjnych, hala sportowa i całe zaplecze z kuchnią, stołówką, świetlicą czy gabinetami lekarskimi. Choć z problemem braku boiska przy szkole uporano się dopiero w XXI wieku.

Wróćmy na szkolny dziedziniec we wrześniu 1988 roku. Widzimy na nim oficjeli, uczniów i odsłonięcie tablicy z imieniem patrona na starym gmachu. Jest część artystyczna i podziękowania na pedagogów i osób, które przyczyniły się do rozbudowy placówki.

Do SP3, gdzie znacznie poprawiły się warunki lokalowe, przeniesiono część uczniów z „dwójki”, niewielką grupę także z SP1 i SP6. Kolejne reformy oświaty placówki nie oszczędzały. Najpierw w roku 1999 utworzono sześcioletnie szkoły podstawowe i trzyletnie gimnazja. Na bazie SP3 Szczecinek powstało Gimnazjum nr 1 (podstawówkę wygaszono ostatecznie w roku 2001 wraz z ostatnim rocznikiem ośmioklasistów). Z czasem nadano mu imię Zjednoczonej Europy.

Gimnazja przetrwały 20 lat, zlikwidowano je przywracając stary system z ośmioletnią nauką w podstawówce i czteroletnimi liceami. Tym razem dawna „trójka” straciła już samodzielność, choć były pomysły reaktywacji SP3. Ostatecznie uczniowie ze szkoły się nie wyprowadzili, choć przy Armii Krajowej uczą się jedynie starsze roczniki pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 6.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto