Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tablice Systemu Zarządzania Ruchem. Radni obiecują poprawki i czekają na propozycje

Redakcja MM
Redakcja MM
W mieście zostało zamontowanych pięć tablic o wymiarach 5 x 6 metrów. Magistrat czeka na uwagi kierowców dotyczące systemu
W mieście zostało zamontowanych pięć tablic o wymiarach 5 x 6 metrów. Magistrat czeka na uwagi kierowców dotyczące systemu Sebastian Wołosz
Czy Systemu Zarządzania Ruchem w Szczecinie pomaga kierowcom? Wyjaśnią to radni. Są już pierwsze propozycje zmian.

Marek Jaszczyński
[email protected]

– Dla mnie to tylko kosztowny gadżet, a nie pomoc – uważa Bogdan Szepiłło, przedsiębiorca, który przyszedł na obrady komisji Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Mienia Rady Miasta. – Skoro do centrum jedzie się jak po maśle, to po co informacje o tym, gdzie są korki? Nawet gdy jest zator to niewiele z tego korzyści, bo nie ma większego wyboru, którędy dostać się do centrum. Jechałem 80 kilometrów na godzinę i naprawdę nie zdążyłem zobaczyć, o co chodzi.

Pan Bogdan powoływał się przy tym na nasz tekst z 17 stycznia, w którym opisaliśmy żale kierowców.

– Kto odpowiada za ten pomysł? – pytał radnych pan Bogdan. – Dla mnie to pachnie korupcją, są ważniejsze sprawy niż wydawanie kilku milionów na nieprzydatne rzeczy.

Zareagował radny Władysław Dzikowski.

– Nie ma pan wiedzy. Te tablice, to zaledwie 5 procent wartości inwestycji w poprawę jakości ruchu – powiedział.

Radny Jan Posłuszny, który prowadził obrady komisji przyznał, że na jedno z kolejnych spotkań zostaną zaproszone odpowiednie służby, które odpowiadają za projekt systemu.

– W części podzielam uwagi, ale jednocześnie chciałbym poszerzyć temat o sprawę odcinka ulicy Struga, który został dopuszczony do ruchu – mówi Henryk Jerzyk, radny. – Ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę ma się nijak do sytuacji, przecież tam nie ma prowadzonych prac, a kierowcy i tak nie przestrzegają tej prędkości. Policja ma żniwa, bo karze kierujących mandatami.

Miasto jest gotowe do zmian. Do tej pory z tablic znikła część informacji: nie ma części ulic, ani jeziora Dąbie.

– Na tablicach można umieścić wszystko i w każdej chwili – mówi Dariusz Wołoszczuk z Biura Komunikacji Społecznej i Marketingowej Urzędu Miasta. – Cały czas zbieramy uwagi dotyczące systemu.

Wśród kierowców trwa dyskusja, jakie informacje i w jaki sposób umieszczone powinny pojawić się na tablicach.

– Należy dążyć do jak największej czytelności i uproszczenia schematu, przykład londyńskiego metra jest bardzo dobry – pisze na forum www.skyscrapercity.com użytkownik „kabroon”. – Miejsca w których mają stać tablice i miejsca rozjazdów trzeba jakoś „nazwać”, co ułatwi ludziom orientację, a przez częste ich powtarzanie się szybko przyzwyczają. Dla przyjezdnych i tak nie ma to znaczenia, natomiast im przyda się jasna informacją gdzie jechać, w która stronę skręcić, żeby jak najszybciej dojechać. Dlatego proponuję podział tablicy na 3 części: na górze wąski pas na jedną linię informacji, np. o wypadku lub innych utrudnieniach; poniżej schemat układu drogowego z zaznaczonymi kierunkami i czasem przejazdu między kolejnymi punktami; i na dole informacja o rozjeździe na najbliższym skrzyżowaniu z zaznaczeniem kolejnego „punktu” i docelowym czasem do centrum.

System Zarządzania Ruchem w Szczecinie. Czytaj więcej:


Miały pokazywać, gdzie są korki w Szczecinie. Kierowcy narzekają, że są nieczytelne
System Zarządzania Ruchem: Przydaje się czy nie?
Szczecin: Na tablicy zobaczysz, gdzie są korki
Firmy z Bukaresztu i Warszawy zbudują system zarządzania ruchem w Szczecinie


od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto