Na ul. Kordeckiego po południu, około godz. 14, studenci byli spokojni.
- Słyszałam coś w radiu, ale nie zauważyłam, żeby studenci zachowywali się inaczej niż zwykle. Wychodzą na uczelnię i wracają jak zawsze – powiedziała nam recepcjonistka z akademika. - To pewnie jakaś kaczka dziennikarska.
Ruch na polibudzie
Natomiast studenci przed akademikiem przyznali, że słyszeli plotki, ale nie przejęli się nimi.
- Co roku robią takie naloty. W tym już byli w jakimś mieście, ale i tak jestem spokojny. Nie zauważyłem jakiegoś specjalnego zamieszania wśród kolegów - powiedział Adam, student uniwersytetu. - Prędzej w akademikach politechniki powinni się obawiać - dodał.
Rzeczywiście, przed Domem Studenckim nr 5 Politechniki Szczecińskiej przy al. Piastów jeden ze studentów słyszał o kontrolach policji w jego akademiku i zauważył zamieszanie wśród kolegów.
- Koleżanka powiedziała mi, że policjanci byli u jej siostry, ale nie wiem, co się dalej działo - powiedział. - Trochę się boimy, ale cóż, nie będziemy panikować, chociaż widziałem, że ludzie wynoszą komputery.
Policja zaprzecza i przestrzega
- Nic nie wiem o kontroli – powiedziała nam podkom. Katarzyna Legan, rzecznik policji. - Jednak każdy kto popełnia przestępstwo i ma nielegalne oprogramowanie nie może czuć się bezpiecznie. Jeśli dziś ich nie było, to nie znaczy, że nie będzie ich w przyszłości - przestrzegała.
Jak wyjaśniała, samo posiadanie nielegalnego oprogramowania jest paserstwem, za co grozi do 5 lat więzienia.
- W przypadku muzyki i filmów, można je mieć na komputerze, ale muszą pochodzić z legalnego źródła – dodała policjantka. - Warto podkreślić, że jeśli ktoś kupuje płytę z muzyką lub filmem i przypuszcza, że mogą one pochodzić z nielegalnego źródła też popełnia przestępstwo.
Również nadkom. Maciej Karczyński, rzecznik komendy wojewódzkiej, powiedział, że nic nie wie o takiej akcji.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?