![Michał Rozmys to najmłodszy z naszej piątku, również...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/f0/fd/59956c15d1fa5_o_large.jpg)
Szczecińskie podsumowanie MŚ w Londynie. "Nasi" z medalami [GALERIA]
Michał Rozmys to najmłodszy z naszej piątku, również debiutant. Występy na plus, bo choć nie było go w finałach na 800 i 1500 m, to docierał do półfinałów. - Cel został zrealizowany. Zdobyłem cenne doświadczenie, nie tylko w samych biegach, ale i z całej imprezy. Tylko po to tutaj przyjechałem. Walczyłem w półfinale na 800 metrów uzyskując 11. miejsce w tabelach i drugi wynik moim życiu. Wszystko szło zgodnie z planem dopóki nie dopadła mnie infekcja. Podjąłem decyzję o starcie na 1500 metrów, aby znowu doświadczyć tego, gdy staje się na starcie i zapomina się o wszystkim. To niesamowite uczucie, gdy słyszy się doping kilkudziesięciu tysięcy osób na stadionie. Udało mi się wejść do półfinału z czasem. Nie było zmiłuj. Jeśli dostałem taką okazję, to jak najbardziej z niej skorzystałem nie patrząc na zdrowie. W półfinałach dałem z siebie wszystko żeby niczego nie żałować. Ostatecznie uplasowałem się na 22. miejscu – podkreślił. Przypomnijmy, że Rozmys w tym sezonie nie wypełnił czasowych kryteriów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, ale ze względu na młody wiek i fakt, że w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy zdobył brąz na 1500 m, został dołączony do reprezentacji. I nikogo nie zawiódł.