Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecinianki uczą się jak kręcić biodrami. Pierwsze zajęcia Twerk w naszym mieście

Redakcja MM
Redakcja MM
Szczecinianki uczą się, jak potrząsać pupą i kręcić biodrami. To ...
Szczecinianki uczą się, jak potrząsać pupą i kręcić biodrami. To ... Sebastian Wołosz
Szczecinianki uczą się, jak potrząsać pupą i kręcić biodrami. To pierwsza szkoła tańca twerk w naszym regionie, który spopularyzował ostatnio na całym świecie wideoklip Nicki Minaj.

Celina Wojda

[email protected]


Z tańcem związana jestem całe życie – mówi Nielle Diarra, szczecińska tancerka, która jest trenerem twerk. – Jeśli ktoś zna się na różnych dyscyplinach tańca, to będzie wiedział czym jest twerk. To nic innego jak element dancehallu – dodaje.

A tak po prostu jest to kręcenie biodrami, potrząsanie pośladkami i duża dawka seksapilu. Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia w Szczecinie jest Sonia Mrzygłocka, doktorantka, didżejka i nasza redakcyjna koleżanka.

– Nielle jest wspaniałą tancerką, kiedyś powiedziała, że nauczy mnie kręcić biodrami tak, jak ona potrafi. Pomyślałam, że dlaczego miałaby uczyć tylko mnie? Jest przecież wiele dziewczyn, które też tego chcą – mówi Sonia.

Dzięki zaprzyjaźnionej szkole tańca, w której Nielle pracuje na co dzień, udało się zorganizować salę do ćwiczeń. I tak dziewczyny w ekspresowym tempie przygotowały pierwsze warsztaty twerk, na które przyszło kilkadziesiąt zaciekawionych szczecinianek!

– Było nas bardzo dużo, sala jest mała, panował duży ścisk. Nie spodziewałam się takiego zainteresowania – mówi trenerka.

Twerk? Ale o co chodzi Twerk jest elementem dancehallu. Polega na rytmicznym potrząsaniu pośladkami.

– Dancehall jest tańcem, który wywodzi się z Jamajki. Historia jest dość skomplikowana, bo ludzie mają potrzeby nazywania czegoś, co już istnieje i tak też było w tym przypadku – wyjaśnia Nielle. – Twerk powstał na południu Stanów Zjednoczonych. Tam narodziła się potrzeba nazwania tancerek, które w teledysku kręcą biodrami. Zaczęto do tego tworzyć muzykę i to powoli ewoulowało w twerk. Muzycy zaczęli używać tego słowa około 20 lat temu, aby opisać dziewczyny z teledysków, które stały przy samochodach i kręciły pupami. To nie jest nic nowego.
Każdy tancerz dancehallu potrafi twerkować i dobrze o tym wie. Dla nas, dla ludzi XXI wieku, jest to twerk – wyjaśnia. – Ja całe życie zajmuję się dancehallem, a tam kręcenia pupą i potrząsania pośladkami nie brakuje.

Twerk powstał z dwóch słów twist – kręcić i jerk – szarpać. Taniec głównie polega na kręceniu biodrami a ewentualne „szarpanie” powoduje, że poruszamy pośladkami. I dzięki temu mamy wymarzony efekt machania pupą – śmieje się.

Twerkowanie bardzo dobrze komponuje się z muzyką, którą gra Sonia. To właśnie między innym dlatego Nielle postanowiła współpracować z Sonią i stworzyć pierwszą w Szczecinie grupę taneczną twerk.

– Sonia gra muzykę trap, ja od jakiegoś czasu zaczęłam uczyć choreografii w studiu tańca pole dance i postanowiłyśmy to wszystko połączyć – dodaje Nielle.

Dziewczyny są pionierkami w tej dziedzinie tanecznej. Coraz więcej kobiet, jak i mężczyzn interesuje się tym tańcem, jednak do tej pory nie było miejsca, gdzie przykładano uwagę tylko do tewrkowania.

– Kiedyś tańczyłam dancehall, bardzo tęsknię za treningami i teraz mam gdzie wrócić. To rewelacyjne zajęcia – mówi nam Paulina, która była na ostatnich warsztatach.

Do trenerki odzywają się nawet dziewczyny z Poznania czy Wrocławia i dopytują się kiedy będą następne warsztaty.

– Najczęściej jest tak, że twerk jest elementem jakiegoś kursu tańca, ale nie jest on wyodrębniony. My uczymy tylko twerkowania – mówi trenerka.

Atuty kobiecości

Wbrew pozorom do twerkowania nie trzeba mieć figury modelki i zgranej pupy. Wręcz odwrotnie – im większa pupa, tym lepszy efekt. Ale wszystkiego można się nauczyć. Taniec nie wymaga również od nas wiele. Nie musimy w jednym momencie synchronizować głowy, rąk, tułowia i do tego wykonać fantastyczną figurę. Po prostu używamy swojej kobiecości, którą posiada każda z pań.

– Każda dziewczyna bez względu na to czy jest szczupła, czy też nie, może do nas dołączyć – mówi trenerka. – Będziemy pokazywać nasze walory, atuty, naszą kobiecość, która u niektórych z nas tylko trochę zastygła – śmieje się.

Zajęcia z twerkowania odbywają się dwa razy w tygodniu. Do szczecińskich tancerek dołączyć można przez facebookowy profil PrimeFit Pole Dance & Pilates Studio lub też po prostu przyjść na zajęcia.

Poza odpłatnymi zajęciami w szkole, raz na jakiś czas organizowane są darmowe warsztaty, podczas których Nielle Diarra uczy szczecinianki, jak zgrabnie i seksownie potrząśać pośladkami.

– Ludzie to lubią i są tym zainteresowani, bo widzą to w telewizji. Teraz na każdym teledysku widać dziewczyny trzęsące pośladkami, to dlaczego by się tego nie nauczyć. My dajemy taką możliwość – mówi trenerka.


od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto