Jutro pierwsza niedziela objęta zakazem handlu. W sklepach można zauważyć większy ruch niż zazwyczaj.
- Przychodzą takie fale, gdzie w kolejce do kasy czeka nagle 10 osób. Ale nie jest najgorzej - mówi sprzedawczyni w dyskoncie w Dąbiu.
"Parking na wyjeździe sobie zrobili... A to wszystko bo jutro sklep zamknięty." - tak komentuje internautka zapchany parking przy sklepie Lidl przy ul. Witkiewicza, gdzie kierowcy by zaparkować... rozjechali trawnik.