Marek Jaszczyński
[email protected]
Dlatego w Szczecinie stanie wkrótce drugi piec do spopielania ciał.
W tradycjach pogrzebowych zachodzą zmiany. Coraz więcej z nas wskazuje, że chciałoby po śmierci być spopielonym. Niebagatelną rolę odgrywa to, że na tradycyjne pochówki zaczyna brakować miejsc. Kremacja zdobywa sobie w naszym kraju coraz więcej zwolenników, także w Szczecinie. W 2005 roku na ten rodzaj pochówku swoich bliskich zdecydowało się 560 rodzin. Wówczas zaczął działać piec kremacyjny.
– Tymczasem w ubiegłym roku w Szczecinie było ponad 2 tys. pogrzebów urnowych – mówi Monika Bąk z Zakładu Usług Komunalnych.
Od kiedy rodziny zmarłych otrzymały taką możliwość dokonano ponad 10,5 tys. kremacji.
Przeciw kremacji nie występuje Kościół Katolicki.
– Kapłani asystują w pogrzebach urnowych, o ile kremacja nie wynika z motywów pozachrześcijańskich, czyli jest związana z inną wiarą – tłumaczy ks. kan. dr Sławomir Zyga, pełniący obowiązki Kanclerza Kurii. – W tym roku episkopat rozbudował liturgię o obrzęd pogrzebu z kremacją. Chociaż tradycja chrześcijańska sięgająca pierwszych wieków to grzebanie ciała. Jedynym wyjątkiem, kiedy kapłani nie asystują przy pogrzebie jest rozrzucanie prochów w tzw. ogrodach pamięci, gdyż ciało – nawet spopielone powinno spoczywać w godnym miejscu.
Z powodu rosnącej popularności, w kaplicy na szczecińskim Cmentarzu Centralnym, już wkrótce będą dwa stanowiska do kremacji ciał.
– Pomieszczenia, w których będzie piec, znajdują się na poziomie piwnicy krematorium, która jest częścią Kaplicy Głównej – tłumaczy Monika Bąk. – W hali krematorium jest wykonane stanowisko dla drugiego pieca kremacyjnego. Nowy piec będzie całkowicie zautomatyzowany. Sterował nim będzie komputer. Na jego zakup w budżecie miasta przewidziano ponad milion złotych.
Piec chcą budować firmy: Labus – BRT z Katowic (przedstawiciel hiszpańskiej firmy) za 1 mln 966 tys. 770 zł; konsorcjum firm Bewako i Tabo – (firma polsko-czeska) za 1 mln 217 tys. 700 zł i Gem-Matthews International (firma włoska) za 1 mln 163 tys. 700 zł.
– Rozstrzygnięcie przetargu nastąpi w drugiej połowie czerwca, obecnie trwa sprawdzanie ofert, będziemy starać się o dodatkowe środki – dodaje Monika Bąk.
Przypomnijmy, że w styczniu tego roku doszło do poważnej awarii jedynego pieca do kremacji ciał. Pogrzeby urnowe zostały wstrzymane na kilka dni.
Inni mają więcej
W Polsce działa obecnie ponad 15 krematoriów. Krematoria w Szczecinie, Głogowie, Brzegu i Łodzi są wyposażone w jeden piec kremacyjny. Krematoria m.in. w Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu posiadają dwa piece. Krematorium w Warszawie ma już trzy piece, natomiast w Rudzie Śląskiej i Bytomiu są cztery piece do spopielania zwłok.
Zdaniem eksperta
prof. Jacek Leoński, socjolog z Uniwersytetu Szczecińskiego
Zwyczaj kremacji przyszedł do nas z bardziej rozwiniętych państw, gdzie tego typu pochówki są popularne od lat. Co za tym przemawia? Po pierwsze wola zmarłego, który nie chce po śmierci „być zjedzony przez robaki”. Po drugie na całopalenie decydują się rodziny ofiar wypadków, gdy ciała są zmasakrowane, nieraz do trumny trafiają tylko szczątki. Kremacja jest bardziej estetyczna. Nie bez znaczenia są względy praktyczne: urna zajmuje mało miejsca, opieka nad zielenią przy grobie nie wymaga tak częstych wizyt na cmentarzu. Myślę, że niechęć wobec kremacji może wynikać z doświadczeń drugiej wojny światowej: masowego palenia ciał w obozach zagłady.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
