We wtorek około godziny 22.00 do operatora pogotowia policji zadzwonił telefon, rozmówca przekazał informację, że w okolicy przystanku tramwajowego na Placu Grunwaldzkim jest młody mężczyzna u którego pod kurtką widoczna jest broń. Rozmówca przekazał rysopisy mężczyzny.
- Jadąc ulicą Piłsudskiego mundurowi zauważyli opisanego mężczyznę – mówi mł. asp. Przemysław Kimon. - Okazało się, że jest to 16-letni mieszkaniec powiatu polickiego. Przy młodzieńcu mundurowi znaleźli atrapę broni Glock oraz telefon komórkowy jak i inne przedmioty, które sprawca chwilę wcześniej ukradł przypadkowym przechodniom.
Okazało się, że 16-latek w krótkim czasie w okolicach Placu Grunwaldzkiego napadł na trzy osoby.
- Pierwszej osobie przy Placu Grunwaldzkim zagroził atrapą broni i zażądał wydania wartościowych przedmiotów – mówi Kimon. - Tu jego łupem padł telefon komórkowy. Następnie przemieścił się na ul. Piłsudskiego tam zaatakował 25-latka, któremu zabrał dwie zapalniczki, 2 grosze oraz trzy papierosy. Idąc dalej na tej samej ulicy napadł jeszcze na 21-latka któremu również zagroził bronią i zabrał odtwarzacz MP3. Następnie idąc dalej wpadł w ręce szczecińskich policjantów. Wszystkie skradzione przedmioty odzyskano, wrócą one do swoich prawowitych właścicieli.
Zatrzymany 16-latek trafił na Komisariat Policji Szczecin Niebuszewo, a następnie z uwagi że był nietrzeźwy (prawie 0,7 promila) do Miejskiej Izby Wytrzeźwień. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że jest on uciekinierem z ośrodka szkolno wychowawczego.
W środę policjanci z Niebuszewa przesłuchają 16-latka. Jego sprawa znajdzie swój finał w Sądzie dla Nieletnich w Szczecinie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?