Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Kultowe "grzędy" zmienią w boiska. Studenci protestują

Redakcja MM
Redakcja MM
Na grzędach w słoneczne dni przesiadują setki studentów. Teraz legendarne miejsce zmienia oblicze, a w przyszłości ma zamienić się w obiekt sportowy.
Na grzędach w słoneczne dni przesiadują setki studentów. Teraz legendarne miejsce zmienia oblicze, a w przyszłości ma zamienić się w obiekt sportowy. Sebastian Wołosz
Likwidują żakom kultowe miejsce, które od lat kojarzone jest z rozrywką pod chmurką.

Grzędy – miejsce grillowania i zabawy przy al. Piastów – pod oknami Domu Studenckiego nr 5 – zmieniają oblicze. – Przecież to kultowe miejsce, porównywalne do klubu Pinokio – mówią studenci i proszą o interwencję.

Każdy prawdziwy student choć raz był na grzędach. W towarzystwie przyjaciół zasiadł na betonowych murkach, rozpalił grilla i bawił się w spokojnej atmosferze – przy kiełbasce i muzyce. Klimat ten już przeszedł do historii. Zarządcy osiedla akademickiego zdecydowali: teren trzeba uporządkować, bo nie jest to miejsce na „posiadówki”. Decyzja zbulwersowała studentów.

– Nigdy nie było tam pijaństwa, awantur, wszyscy wychodzili z akademików i gdy było ciepło, spędzali ze sobą mnóstwo czasu. Jak jedna wielka rodzina – wspomina Marek, student trzeciego roku mechaniki. – Teraz zabierają nam jedyne takie miejsce w Szczecinie. To nieprzemyślana decyzja, albo złośliwa. Przecież grzędy to historyczna miejscówka i doskonale wiedzą o tym zarządcy osiedla akademickiego. Gdy jest ciepło, przesiadują tutaj setki osób.

Zaniepokojona napisała do nas również Karolina, kolejna z mieszkanek „piątki”.

– Od dłuższego czasu trwają tam prace budowlane. Dotarła do mnie pogłoska, że to prywatny inwestor wykupił teren, ogrodził i zamierza zamknąć. Co z nami, studentami? To przecież nasze miejsce, na grillowanie. Tutaj zawsze spotykamy się ze znajomymi na świeżym powietrzu. Nikomu nie przeszkadzamy, bo teren otoczony jest akademikami.

Skontaktowaliśmy się z kierownikiem osiedla akademickiego. Nie potwierdziły się przypuszczenia, że zamieszanie spowodował prywatny inwestor. To inwestycja uczelni, a właściwie dopiero jej początek.

– Nie zlikwidujemy przecież grzęd, a chcemy uprzątnąć teren. Dopiero teraz zaczyna ładnie wyglądać. Do tej pory zagrażał bezpieczeństwu studentów – powiedział Ryszard Jabłoński. – Pozbyliśmy się już betonu, na którym przesiadywało wiele osób. Wszystko będzie wreszcie ładnie zagospodarowane. Mamy obiekty sportowe, które powinny przyciągać studentów, a nie grzędy.

O zmiany, których dokonano – według Jabłońskiego – apelowali sami studenci.

– Nikt ze studentów nie chce mieszkać i mieć okien po stronie grzęd. Nie zabraniam nikomu organizować tam sobie czasu, ale apeluję o rozsądek i umiar. Przychodzili również ludzie spoza osiedla akademickiego i też dewastowali. Teraz postawimy cztery ławki i to musi wystarczyć – opowiada.

Ogrodzenie, które pojawiło się przy grzędach, póki co nie zagrodzi dostępu do tego miejsca. Parking i podjazdy wykonano z myślą o służbach uprzywilejowanych i śmieciarkach. Dowiedzieliśmy się, że planowane są jednak kolejne zmiany.

– Sugestia władz uczelni była taka, by teren całkowicie odgrodzić. Byłby dostępny tylko dla studentów. Wystą- Likwidują żakom kultowe miejsce, które od lat kojarzone jest z rozrywką pod chmurką Student na grzędach nie posiedzi piłem do działu technicznego z prośbą o wykonanie projektu obiektu zamkniętego pod kątem boiska. Później będziemy starali się o pieniądze. Teraz dostaliśmy je na zrobienie dróg dojazdowych oraz parkingów i to robimy – podsumowuje kierownik.

A co o tym myślą studenci?


Bartłomiej Kunach, student z Gościna

– Dziwi mnie pomysł zbudowania tu parkingu. To bardzo popularne miejsce. Nikomu ono nie przeszkadza, przychodzą tu przecież sami studenci.


**
Michael Nawrocki, student ze Śródmieścia **– W tym miejscu jeżeli jest hałas, to nikomu nie przeszkadza. Dookoła mieszkają przecież studenci. Można tu spokojnie posiedzieć, pogadać, nigdy nie przyjeżdża policja. Byłoby mi szkoda tego miejsca.

****
Anna Król, studentka z Niebuszewa

– Zabudowa tego miejsca, a już na pewno parking, jest niepotrzebna. W okolicy jest mnóstwo miejsc parkingowych. To doskonałe miejsce do integracji i zawsze można spotkać kogoś znajomego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szczecin: Kultowe "grzędy" zmienią w boiska. Studenci protestują - Szczecin Nasze Miasto

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto