Mimo sprzeciwu właścicieli willi Grüneberga przy ul. Batalionów Chłopskich 61, zostanie ona w związku z planowaną trasą Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju
przesunięta o kilkanaście metrów – zapewnił kilka dni temu prezydent Piotr Krzystek podczas odbioru technicznego skrzyżowania Bramy Portowej i dodał, że stanie się to bez szkody dla budynku. Jest zgoda konserwatora zabytków.
– Jestem zaskoczona tym, co podają media – mówi zdziwiona Ewa Stanecka, Wojewódzki Konserwator Zabytków w Szczecinie. – Ostatni raz rozmawiałam z panem prezydentem na temat willi i szybkiego tramwaju w 2010 r. w związku z postępowaniem wpisania willi do rejestru zabytków. – Zapewniam i nie jest to żart, że wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na wykonawcę. Już rozpoczęliśmy procedurę – mówił prezydent.
To prawdopodobnie skrót myślowy prezydenta, który zawierał jednak dwie nieścisłości.
Po pierwsze, willa nie stoi na drodze szybkiego tramwaju.
– Często słyszę to sformułowanie, że willa stoi w linii przebiegu tramwaju, co nie jest prawdą – wyjaśnia Ewa Stanecka. – Stoi z boku. Być może chodzi o tzw. rynnę pod torowiskiem, która zahaczać będzie nie o willę, a o ogród obok willi. Ten ogród nie jest wpisany do rejestru zabytków.
Natomiast w miejscu willi projektanci przyszłej trasy zaprojektowali kolektor ściekowy.
Twierdzą, że nie można go przesunąć i zlokalizować nieco z boku. Stąd całą awantura o willę i pomysł by obiekt przemieścić kilka metrów w bok.
De facto – nadal toczy się spór między konserwatorem a jednym z współwłaścicieli willi, który zażądał wpisania zarówno willi, jak i ogrodu do rejestru zabytków. Sprawa trafiła do ministerstwa kultury i do dziś nie ma żadnej odpowiedzi w tej sprawie.
– Miasto do dziś nie wystąpiło do nas w sprawie zaleceń dotyczących przesunięcia willi – wyjaśnia pani konserwator.
– Nie wiemy, czy przygotowany jest jakiś projekt. To ryzyko dla tej zabytkowej willi i bardzo trudne zadanie. Nie wiemy więc, w jaki sposób przesunięcie ma być dokonane, czy zrobiono projekt budowlany, czy dokonano inwentaryzacji budynku itd.
Konserwator zapewnia, że nie ma nic przeciwko przesunięciu willi, ale musi się to odbyć zgodnie z wszystkimi procedurami.
Nie zgadza się jedynie na pomysł rozbiórka budynku i ponowne jego złożenie, co czasami jest sugerowane.
– Możemy mówić tylko o przesunięciu – dodaje. – Prawdopodobnie w grę wchodzi nowe fundamentowanie.
Chodzi o piwnice, od których budynek musiałby być odcięty, a następnie przesunięty na nowe fundamenty.
Miasto chce już 12 września ogłosić przetarg, ale w polu jest zarówno przesunięcie willi, jak i pieniądze unijne.
Do tej pory bowiem Szczecin nie otrzymał odpowiedzi z Centrum Unijnych Projektów Transportowych na złożony tam projekt.
Bez tego dofinansowania, szybki tramwaj nigdy nie powstanie.
MAREK RUDNICKI
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?