Szczecin: Kierowca bmw potrącił pieszego i uderzył w dom. Jechał za szybko (foto)

Aktualizacja, 17 marca, godz. 13.57 Kierowca, który ucierpiał w wypadku przy ulicy Malczewskiego w Szczecinie jest w stanie krytycznym - informuje Joanna Woźnicka ze szpitala przy Unii Lubelskiej. Czytaj więcej

Aktualizacja godz. 12:43 Zadzwoniliśmy do Klubu BMW Szczecin. Okazuje się, że znają kierowcę, który doprowadził do wypadku. - Nie był w naszym klubie, ale wiemy o kogo chodzi. Jest jednym z lepszych kierowców, jakich znamy - usłyszeliśmy od jednego z klubowiczów. - Jeździł też na torze gokartowym i osiągał rewelacyjne wyniki. Dlatego nie może być mowy o braku umiejętności. Jego BMW wyposażone było w 3-litrowy silnik o mocy ok. 240 koni mechanicznych.  Przystosowany był do wyścigów na 400 metrów. Musiał wpaść w poślizg - nie widzę innego wyjaśnienia.
Aktualizacja godz. 12:10
- Ustaliliśmy, że kierowca samochodu jechał zbyt szybko - mówi Łukasz Famulski z komendy wojewódzkiej policji. - Nie wiemy jeszcze, czy był trzeźwy. Został zabrany do szpitala i tam pobrano od niego krew do badania. Nie był wcześniej notowany przez policję. W szpitalu przebywa również potrącony pieszy.

Aktualizacja 18.03.2010

Kierowca, który ucierpiał w wypadku przy ulicy Malczewskiego w Szczecinie jest w stanie krytycznym - informuje Joanna Woźnicka ze szpitala przy Unii Lubelskiej.

Kierujący bmw skręcając z ulicy Wyzwolenia w Malczewskiego, zaraz za zjazdem do parkingu Galaxy, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik a następnie potrącił młodego mężczyznę, później uderzył w dom.

Przez ponad pół godziny strażacy wydostawali kierowcę z zakleszczonego pojazdu, który trafił w stanie ciężkim do szpitala. Pieszy również został przewieziony do szpitala. Lekarze określają jego stan jako ciężki, ale stabilny

Przez dwie godziny cały odcinek ulicy Malczewskiego do Matejki był zamknięty.

Przyczyną wypadku była najprawdopodobniej zbyt duża prędkość.

Marek Łagocki