Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świętoborzyców: Miał być parking, jest basen

Redakcja
Przez kilka tygodni mieszkańcy bloków przy ulicy Świętoborzyców i Jarogniewa mieli problemy z zaparkowaniem samochodów z powodu jego remontu.Kiedy zostały zakończone okazało się, że parking do niczego się nie nadaje.

– Parkingi są w opłakanym stanie. Zwłaszcza te osiedlowe, na których codziennie parkują mieszkańcy – uważa Mirosław Fabiańczyk. – Największym problemem jest to, że jest ich za mało.
 

Sprawa budowy budzi wiele kontrowersji. Na początku mieszkańcy narzekali, że zabrano im jedyny plac, gdzie mogli zostawić samochód i musieli krążyć po całym osiedlu w poszukiwaniu wolnego miejsca. Potem okazało się, że zaplanowany termin zakończenia prac przedłużył się z powodu złej pogody. Kiedy w końcu budowa się skończyła okazało się, że przynosi więcej szkody niż pożytku.

– Prace trwały kilka miesięcy, musiałem parkować samochód kilka bloków dalej, a nie zawsze było miejsce – mówi pan Leszek, który poinformował nas o feralnym miejscu. – Przyznam, że cierpliwość mieszkańców została wystawiona na próbę. Obiecywano nam, że prace pójdą szybko i sprawnie, więc nie powinniśmy narzekać. Parking miał być porządny i elegancki, ale okazało się, że robotnicy nie wywiązali się z obietnic. Kiedy pada deszcz, tworzą się spore kałuże i trudno dostać się do samochodu. Żeby uniknąć zamoczenia butów i skarpetek znów muszę parkować na ulicy przy okolicznych blokach. Jestem ciekawy, kto zapłaci za remont parkingu? Bo ja na pewno tego nie zrobię!

Zdanie pana Leszka podzielają inni właściciele samochodów.

– Parkingi powinny być w lepszym stanie. Te niestrzeżone są w katastrofalnym. Dziura na dziurze, wysokie krawężniki, a przede wszystkim jest ich za mało! – mówi Mirosław Fabiańczuk. Właścicielem terenu, na którym wybudowano parking, jest Spółdzielnia Mieszkaniowa Wspólny Dom. Zapytaliśmy, czy fuszerka zostanie naprawiona i na czyj koszt.

– Parking wybudowała firma War-Bud, która stawia wieżowiec przy ulicy Bandurskiego – usłyszeliśmy w spółdzielni. – Parking powstał w porozumieniu z nami, żeby mieszkańcy nowego bloku mogli zostawiać tu samochody. Firma zobowiązała się do tego, że na własny koszt wybuduje jeszcze dwa takie parkingi. Nie mamy na razie wpływu na przebieg prac ani ich wykonanie. Teren, na którym prowadzone są prace nie został jeszcze zgłoszony do odbioru i nie możemy nakazać wykonawcy usunięcia błędów.

Do sprawy wrócimy. Postaramy się wymóc na wykonawcy poprawę jakości placu.

Magdalena Ratajczak
Fot. Internauta

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto