Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie "Tęcza" potrzebuje nowego lokum

Redakcja
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo "Tęcza" potrzebuje nowej siedziby. "Nie mamy już miejsca, żeby przyjmować dzieci na rehabilitację".

– Nie mamy już miejsca, żeby przyjmować dzieci na rehabilitację, więc potrzebujemy nowej, większej siedziby– mówi Alicja Zołotucho, dyrektor ośrodka. – Tymczasem miasto twierdzi, że nie ma odpowiedniego budynku. Ucierpią na tym dzieci.

Stowarzyszenie „Tęcza” miesięcznie rehabilituje 200-300 niepełnosprawnych dzieci nie tylko ze Szczecina, ale również z całego województwa. Łącznie leczonych jest tu blisko 800 dzieci. Obecnie stowarzyszenie działa w wynajmowanym przez miasto budynku przy ul. Bohaterów Warszawy.

- 320 metrów kwadratowych powierzchni ośrodka to dla nas obecnie stanowczo za mało - mówi Alicja Zołotucho, dyrektor stowarzyszenia. – Zajęcia odbywają się na korytarzu. Dzieci powinny być rehabilitowane nawet 3 razy w tygodniu, a są raz, bo nie ma miejsca. Ćwiczenia w kombinezonach kosmicznych od wielu miesięcy przeprowadzane są na korytarzu. Wydłużyliśmy już godziny działania – od 8.00 do 20.00 ale to też nie wystarcza.

Stowarzyszenie już dawno poprosiło samorządowców nowe lokum. Według wyliczeń potrzebne było by przynajmniej 1000 metrów kwadratowych. Tymczasem miasto odpowiada, że nie ma odpowiedniego lokalu dla stowarzyszenia.

- Wyczerpaliśmy już wszystkie drogi formalne i nie rozumiem, dlaczego ani samorządowcy z gminy ani z województwa nie potrafią znaleźć rozwiązania tej sytuacji – mówi Zołotucho. – Jeżeli wciąż nie będzie odzewu ze strony urzędników to napiszemy list otwarty do lokalnej społeczności, bo tę sytuację trzeba rozwiązać. Mamy pieniądze, bez problemu możemy pozyskać dodatkowe środki, pracowników. Ale co z tego, skoro nie ma gdzie rehabilitować dzieci. Jak im to wytłumaczyć, jak wytłumaczyć to ich rodzicom? W regionie nie ma ośrodka, w którym rehabilitowanych jest tyle dzieci, nie mamy żadnej konkurencji. Tym bardziej nie rozumiem tłumaczenia urzędników, którzy twierdzą, że nie ma dla nas alternatywnego budynku. Jest chociaż by budynek po szpitalu miejskim. Dlaczego tam nie można przenieść naszego ośrodka?

Obecnie stowarzyszenie zajmuje budynek przy ul. Bohaterów Warszawy 27b. Według obliczeń potrzebny jest budynek o powierzchni ok. 1000-1500 emterów kwadratowych dla przeprowadzania sprawnej rehabilitacji.

- Na takiej powierzchni moglibyśmy stworzyć również przedszkole dla dzieci, które wymagają rehabilitacji – mówi Zołotucho. – W regionie nie ma takiego miejsca.
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo „Tęcza” potrzebuje nowej siedziby. – Nie mamy już miejsca, żeby przyjmować dzieci na rehabilitację, więc potrzebujemy nowej, większej siedziby– mówi Alicja Zołotucho, dyrektor ośrodka. – Tymczasem miasto twierdzi, że nie ma odpowiedniego budynku. Ucierpią na tym dzieci.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto