Śródmieście: Woda w kranach ma nieprzyjemny zapach

- W Śródmieściu od około dwóch miesięcy w kranach płynie woda o niezbyt przyjemnym zapachu - zaalarmował nas pan Wojciech. - Po podgrzaniu jej przez przepływowy podgrzewacz śmierdzi, nie do zniesienia. Co jest w tej wodzie takiego, co stwarza, że nie da się jej wąchać i czy jest zdatna do picia? Czy ktoś ja badał? Czy tak ma być, że jak reszta miast w Polsce możemy się pochwalić ściekiem płynącym z kranów? A może to źródlana woda pitna typu "ZUBER" z podziemnych źródeł Szczecina?

Pan Wojciech zastanawia się, czy to sposób na cięcie kosztów.

- Zamiast wymieniać stare rurociągi dosypujemy do zbiornika z wodą pitną pięcio- lub dziesięciokrotną dawkę fenolu i innych związków czyszczących...Przecież to piją tylko ludzie, zwierzęta tego nie tkną!!! - zastanawia się Czytelnik.

Spytaliśmy przedstawiciela ZWiK, czy podobne sygnały dotarły do firmy oraz czy wątpliwości Czytelnika są zasadne.

- Sygnał dotyczący jakości wody w kranach w centrum Szczecina dociera do mnie pierwszy od wielu lat, to zgłoszenie jest jednostkowe w skali całego miasta, nie tylko dzielnicy - tłumaczy Tomasz Makowski, rzecznik ZWiK. - Aktualnie woda zimna, za której jakość odpowiadamy i którą codziennie pijemy, ma doskonałe parametry, jest z pewnością jedną z najlepszych "kranówek" w Polsce i przewyższa wiele tych butelkowanych. Ale dość chwalenia się. Trudno nam odpowiadać za zapach i smak wody po podgrzaniu w podgrzewaczach.

Przedstawiciel ZWiK poprosił o przekazanie kontaktu do szczecińskich wodociągów, ponieważ w przypadku każdej interwencji tego typu laboratorium zakładowe pojedzie w konkretne miejsce, pobierze próbę i przeprowadzi analizę takiej wody.

- Wyniki otrzyma zainteresowany, badanie jest bezpłatne - wyjaśnia Tomasz Makowski. - Wówczas będziemy mogli powiedzieć więcej. Nie wiem nic o stanie rurociągów w budynku, co również może mieć duże znaczenie.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook