Mariusz Parkitny
[email protected]
Wyrok zapadł dzisiaj przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. 29-letnia Paulina B. miała wywieźć do pracy w agencjach cztery kobiety. Od zarzutu wywiezienia piątej kobiety, sąd ją uniewinnił.
Wyrok nie jest prawomocny. Adwokat oskarżonej zapowiedział apelację. W przeciwieństwie do prokuratury sąd uznał, że oskarżona nie uczyniła sobie z tego stałego źródła dochodu.
Przypomnijmy:
Na początku czerwca ubiegłego roku policjanci dostali informację o ucieczce małoletniej z agencji towarzyskiej, która prawdopodobnie wcześniej została do niej sprzedana. Policjanci z zespołu do walki z handlem ludźmi zaczęli sprawdzać uzyskane dane. Dotarli do sprzedanej dziewczyny, która potwierdziła wcześniejsze ustalenia.
Według prokuratury oskarżona podejrzana wykorzystała dysfunkcjonalność rodziny w jakiej przebywała nieletnia i początkowo otoczyła ją "opieką". Kiedy zdobyła zaufanie dziewczyny, zabrała ją do Niemiec gdzie zamieszkały razem.
Kobieta podawała małoletniej narkotyki i alkohol. Jednak po pewnym czasie sprzedała ją do agencji towarzyskiej za co otrzymała kilka tysięcy euro. Po tej transakcji 27-latka wróciła do Szczecina. Jak ustalili śledczy szczecinianka jeszcze przez jakiś czas uzyskiwała pieniądze z nierządu sprzedanej dziewczyny. Jak się okazało był to początek śledztwa związanego z handlem kobietami.
Paulina B. całej sprawie zaprzeczała.
- Jedyne pieniądze jakie dostawałam, to były pieniądze z nierządu - mówiła 28-letnia szczecinianka.
Oskarżona zaprzeczała oskarżeniom koleżanek, że podstępem wywoziła je do agencji, tam oddawała innym osobom, a sama czerpała korzyści.
- Wiedziały, czym się zajmuję, chciały jechać - mówiła.
Już po zatrzymaniu kobiety odpowiedzialnej za sprzedaż małoletniej do agencji policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Szczecinie wspólnie z prokuratorem ustalili, że nie była to jedyna sprzedana dziewczyna. Policjant zajmujący się tą sprawą zaczął kolejno docierać do dziewczyn, które również zostały sprzedane do agencji towarzyskich na terenie Niemiec.
W trakcie czynności ustalił że w sumie 5 kobiet w wieku od 16 do 26 lat zostało sprzedanych przez zatrzymaną szczeciniankę. Kobiety trafiały do dwóch agencji towarzyskich na terenie Niemiec oraz jednego tzw. mieszkaniowego domu publicznego. Na wszystkich osobach zamieszanych w tą sprawę ciążą zarzuty dotyczące handlu ludźmi. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?