SPP rozszerzy swój zasięg? "Większa strefa ożywi miasto"

Marek Rudnicki
[email protected]
Po wyjazdowej sesji radni stwierdzili: tam gdzie SPP, tam więcej wolnych miejsc. Teraz padły mocniejsze sugestie: trzeba rozszerzyć obszar strefy, gdyż ożywi to życie miasta.

Radny Leszek Duklanowski zaproponował zmianę struktury strefy, tj. jej stopniowanie.

- Powinna być ażurowa - tłumaczył i wyjaśniał, co ma na myśli: - Obszar całkowicie nią objęty przechodziłby w taki, gdzie kierowca ma do wyboru parkowanie w strefie lub długie szukanie wolnego miejsca w obszarze, gdzie jej nie ma. Można zrobić jedną stronę ulicy objętą strefą, a drugą już nie lub ulice naprzemiennie, objęte SPP i nie.

Ten wniosek studził radny Henryk Jerzyk.

- Musimy mieć na uwadze, że wówczas spotkamy się z protestami. Padną pytania, dlaczego lewa strona ulicy jest strefą, a prawa nie lub odwrotnie. Dlaczego moja ulica jest nią objęta, a sąsiednia już nie.

Marek Duklanowski, zdecydowany zwolennik strefy i korzystania z komunikacji miejskiej jednoznacznie odniósł się do opinii mieszkańców na temat zmian: - Źle to brzmi, ale trzeba skończyć z otoczką populizmu. Problemem nie są miejsca parkingowe, a w wielu miejscach brak dostępności do dobrej komunikacji miejskiej. Ponadto brak strefy, co pokazuje doświadczenie, powoduje umieranie przedsiębiorców i prowadzi do degrengolady miasta.

Władysław Dzikowski zwrócił uwagę, że w wielu miejscach wyznaczone miejsca parkingowe w strefie są nadal niezbyt przyjazne zmotoryzowanym. Na dowód pokazywał zdjęcie z ulicy Kaszubskiej, gdzie parkujący prawidłowo samochód zjeżdżając z wysokiego chodnika zerwał zderzak.

Pod koniec dyskusji zgodzono się, że obszar strefy powinien być w wielu miejscach rozszerzony. Z sugestią, że strefa powinna wrócić na miejsca, gdzie po ostatnich zmianach ją zlikwidowano. Nie sformułowanie ostatecznych wniosków zdenerwowało radnego Marka Duklanowskiego, który przypomniał pozostałym: - Pół roku gadamy o strefie i nic się nie dzieje.

Jerzemu Fydrychowi, dyrektorowi biura SPP wypomniał, że komisja już od maja czeka na opinię w sprawie możliwości wprowadzenia w życie "ażurowego" systemu strefy. Otrzymał odpowiedź, że zaciągnięto opinie w Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego oraz policji i obie są negatywne.

- Chcemy być nowatorscy i dać ludziom możliwość wyboru - ripostował Duklanowski. - I nie jest nam potrzebna opinia instytucji, a prawna, czy jest możliwe takie rozwiązanie.

Komisja zdecydowała, że za dwa tygodnie podejmie ostateczne wnioski. Do tego czasu spółka Nieruchomości i Opłaty Lokalne (której podlega SPP) przedstawi opinię prawną na temat "ażurowej strefy".

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook