Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o monitory szczecińskiej Trafostacji Sztuki. Kolejna rozprawa w sądzie

Redakcja
Problemy zaczęły się w listopadzie ubiegłego roku.

Do sądu trafiła sprawa dwóch monitorów zajętych w Trafostacji Sztuki przez komornika kilka miesięcy temu. Odbyła się kolejna rozprawa.

Problemy zaczęły się w listopadzie ubiegłego roku, kiedy Trafostacja zamówiła dwa monitory profesjonalne na wystawę Alicji Kwade od firmy Editech. Kilka dni po wystawie okazało się, że monitory nie działają prawidłowo, ale obie instytucje nie potrafiły uzgodnić sposobu rozwiązania tego problemu. Ostatecznie po kilku miesiącach do Trafostacji wszedł komornik, który zabezpieczył oba monitory do czasu rozstrzygnięcia sprawy sądowej.

We wtorek w sądzie zeznawali świadkowie. Przedstawiciele firmy Editech twierdzą, że monitory działały prawidłowo, a Alicja Kwade była zadowolona z efektu pracy przedstawicieli Editech. Sama zresztą wskazała ich jako dostawcę monitorów. Technicy Editech ustawili monitory i wszystkie parametry. W Trafostacji przebywali kilkanaście dni. W tym czasie nikt z pracowników Trafostacji nie był zainteresowany przeszkoleniem. Po kilku dniach okazało się, że monitory nie działają prawidłowo.

Pracownik Trafostacji zeznawał, że nie zajmował się włączaniem i wyłączaniem monitorów, dlatego niepotrzebne mu było przeszkolenie. Kiedy zaczęły się problemy z przebarwieniami na ekranie, próbował się kontaktować z firmą Editech, ale nikt nie przyjechał. W związku z tym poprosił firmę ze Szczecina, żeby sprawdziła co jest przyczyną wadliwego działania komputerów. Okazało się, że firma ta nie miała autoryzacji do serwisowania monitorów tego typu.

W tej sprawie będą przesłuchiwani kolejni świadkowie.

Czytaj również:
Komornik wszedł do Trafostacji Sztuki w Szczecinie. Zabrał dwa... monitory

Zobacz także:
Szczecin. Wczoraj i dziś

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto