Początki konkursów telefonicznych były trudne, zadawano zbyt trudne pytania i zadania, a w konkursach mogli uczestniczyć tylko dorośli, jednak szybko się to zmieniło i zaczęto zadawać w konkursach pytania na poziomie szkoły podstawowej. I wtedy ruszyła lawina, tak że organizatorów stać było na fundowanie z części zysku nawet samochodów w nagrodę.
Jednak dalszy rozwój tego typu konkursów, także audiotele, ograniczała konieczność kontaktu telefonicznego, dopiero gdy do kontaktu zastosowano SMS-y dające pewną anonimowość, ruszyło szaleństwo masowych połączeń.
Nieważne, że organizatorzy dla zysku wykorzystują nasze najniższe instynkty, dopóki nie włączyli nas w ocenianie czyjegoś talentu, zdolności, czy urody. No i stało się nawet o wygranej w konkursie Eurowizji zaczęli decydować nie znawcy i specjaliści ale nie zawsze szczęśliwie anonimowi nadawcy SMS-ów.
Każdy chce zarobić, a więc we wszystkich konkursach i telewizyjnych show takich jak wybory „Mis Polonia”, „Taniec z gwiazdami”, „Jak oni śpiewają”, "Gwiazdy tańczą na lodzie”, „Fabryka gwiazd”, „Mam talent”, „You Can Dance” i innych, oprócz nie do końca specjalistycznych jury o wygranej, lub przegranej zaczęli decydować nadawcy SMS-ów. A ponieważ masowi nadawcy SMS-ów to niestety przede wszystkim dzieciarnia, którą trudno podejrzewać o bezinteresowną fachową ocenę, zmieniają każdy show w żałosną karykaturę obiektywnego konkursu.
Tak, tak masowi nadawcy SMS-ów są potęgą, mogą tworzyć nową rzeczywistość, nowe kariery, kreować nowe gwiazdy.
von sadow
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?