Siła charakteru

– Kiedy zaczął pan trenować na siłowni?
– W wieku 18 lat. Od samego początku przychodzę do tej samej siłowni na Majowym. Po raz pierwszy przyprowadził mnie tu kolega i spodobała mi się atmosfera towarzysząca ćwiczeniom. Poznałem ludzi, którzy osiągnęli w sporcie naprawdę wiele.

– Pan też myślał o tym, żeby uprawiać sport wyczynowo?
– Na początku chciałem ćwiczyć tylko rekreacyjnie. Potem postawiłem sobie wyżej poprzeczkę. Kiedy człowiek uprawia sport, to chce być coraz lepszy, bez względu na to czy zajmuje się tym na poważnie, czy tylko dla relaksu. Ja też chciałem być coraz bardziej efektywny. Kiedy poznałem kolegów, którzy mieli naprawdę duże osiągnięcia sportowe, też chciałem czymś się zająć na poważnie, ale brakowało mi zacięcia. Nie miałem też zbyt wiele czasu na poważne treningi.

– Trenuje pan jakąś dyscyplinę sportową?
– Kolega zachęcił mnie do grania w futbol amerykański. Poszedłem na trening, spodobało mi się i zacząłem ćwiczyć. To bardzo męska gra, można się wyżyć. Futbol trenuję odpół roku izamierzam być coraz lepszy. Razem z drużyną chcemy dostać się Polskiej Ligii Futbolu Amerykańskiego. Często też biegam. Na sport poświęcam10-12 godzin tygodniowo. Na więcej nie pozwala mi praca.

– Czy ćwiczenia na siłowni pomagają w uprawianiu innych dyscyplin sportowych?
– Trening na siłowni wzmacnia wytrzymałość organizmu. Siła jest przydatna w futbolu amerykańskim.

– A co z charakterem?
– Na pewno takie cechy jak męskość, twardość, a przede wszystkim zdrowie, zawdzięczam treningom. Za każdym razem oczekuję od siebie coraz więcej, chcę być coraz lepszy. Myślę, że to dobre podejście do życia.