Swoją konsekwencją i zacięciem zachwycają naszych ekspertów. Najwspanialszą nagrodą za wysiłek są spalone kilogramy.

Dietetycy z Poradni Żywieniowej Vitea, Vita Slim oraz Pramed stale kontrolują naszych śmiałków. Przygotowali im wytyczne odnośnie jedzenia, niektórzy podali konkretne przepisy na potrawy.

– Dieta uczestników jest oparta na zasadach zdrowego odżywiania i ma na celu wypracowanie poprawnych nawyków żywieniowych, tak aby utrata masy ciała przebiegała zdrowo a efekty były trwałe – mówi Małgorzata Skrzypczak z Poradni Żywieniowej Vitea. – Podstawą diety, którą zaleciłam dwóm panom, którzy są pod moją opieką to przede wszystkim uregulowanie spożywania posiłków. W ciągu dnia należy spożywać minimum cztery posiłki. Drugą podstawową zasadą jest dostarczanie odpowiedniej ilości wody, z czym niestety panowie mieli problem, ale jest już coraz lepiej.

Pan Mirosław i pan Arkadiusz z panią dietetyk spotykają się raz w tygodniu. Efekty diety w połączeniu z treningiem już są widoczne. Jak podaje pani Małgorzata, pan Arkadiusz zgubił już 2 kg, natomiast pan Mirek – aż 6,5 kg.

– Motywacja pana Mirka i zacięcie są imponujące – dodaje pani Małgorzata. – Najważniejsza jest świadomość, że utrata zbędnych kilogramów przysłuży się zdrowiu i to powinno najbardziej mobilizować uczestników.

Zasięgnęliśmy informacji także na temat postępów pozostałych osób. Okazuje się, że Mirosław Maczuga jest absolutnym rekordzistą i schudł najwięcej. W sumie panie Ania, Edyta i Joanna oraz panowie Mirosław, Marcin iArkadiusz w ciągu dwóch tygodni zrzucili już ok. 20 kilogramów. Jeśli tendencja się utrzyma, możliwe że osiągną założony cel – wspólnie schudnąć „stówę”.

- Do World Fitness przychodzę, kiedy tylko mam czas – przyznaje Marcin Spanier z Bukowego. – Trening jest wyczerpujący, ale skuteczny. Moja waga pokazuje mniej o dwa kilogramy. To motywuje do dalszych ćwiczeń i odpowiedniego odżywiania.

- Rollmasaż składa się z drewnianych rolek, które się obracają – mówi pani Magda, trenerka ze Studia Urody Beata Krajnik. – To urządzenie działa przede wszystkim na cellulit. Urządzenie składa się z obrotowych, drewnianych rolek umieszczonych na ruchomym bębnie. W zależności od przyjmowanej pozycji masuje się poszczególne części ciała zaczynając od stóp poprzez łydki, uda, pośladki, boczki, brzuch, plecy i ręce. Najważniejsze to zacząć rollmasaż od stóp, gdyż rolki przepychają odkładającą się tkankę w kierunku węzłów chłonnych. Efekt widoczny jest już po trzech zabiegach. Rollmasaż może być jeszcze skuteczniejszy, kiedy wykonuje się go w podczerwieni.

Pani Anna w Bailine poddawana jest elektrostymulacji. Wystarczy, że położy się na łóżku a terapeutka przytwierdzi do jej ciała specjalne elektrody. Podczas 40-minutowego zabiegu pani Ania słucha relaksacyjnej muzyki, specjalnie dobranej lub porad żywieniowych. – Po zabiegu bolą mnie mięśnie, ale nie narzekam, bo schudłam już prawie trzy kilogramy, widać też, że obwody mojego ciała się pomniejszają – przyznaje nasza uczestniczka. Zabieg polega na pobudzaniu mięśni przez prąd. Jego efekty widoczne są już po kilku wizytach. Dzięki elektrostymulacji zmniejsza się obwód pasa, spalana jest tkanka tłuszczowa, ujędrniane są partie ciała. Kilkudziesięciominutowy zabieg równa się kilkugodzinnemu treningowi na siłowni.

Pani Joanna w Studiu Urody & Day Spa Beaty Krajnik jest prawie codziennie. Spotkaliśmy panią Asię, kiedy ćwiczyła na Vacu. - Asia korzysta z urządzeń, a także ćwiczy na macie – mówi pani Magda, trenerka. – Zwracamy szczególnie uwagę na mięśnie brzucha i nóg. Uczestniczka ma bardzo dobrą kondycję, widać, że się stara i podziwiam ją za to. Na Vacu ćwiczy się w specjalnym pasie – „sukience”. Sprawia on, że ćwiczący od górnej części brzucha w dół jest szczelnie zamknięty i wykonuje ruchy nogami na orbitreku w podciśnieniu. Podciśnienie sprawia, że wewnątrz wytwarza się opór i efekty ćwiczeń są jeszcze lepsze. Redukcja tkanki tłuszczowej w obrębie brzucha, bioder i ud następuje już po kilku zajęciach. W pół godziny możemy spalić kilkaset kalorii. Po takich ćwiczeniach polepsza się także krążenie. Po wysiłku w studiu można skorzystać np. z urządzenia Hydro – Jet. Pod kauczukową matą łóżka, na której leżymy przesuwają się wodne prądy, które masują ciało. Jest to wodny masaż na sucho, który doskonale odpręża.

Sponsor nagrody: