MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rząd nie daje za wygraną. Znów chce ograniczać internet

mariusz-czarnecki_pl
mariusz-czarnecki_pl
mariusz-czarnecki_pl
Senat poprawia ustawę medialną. Senatorowie zgłosili ok. 40 poprawek, które m.in. usuwają z noweli zapisy dotyczące usług medialnych na żądanie oraz określają, kogo nowelizacja nie dotyczy - czyli użytkowników portali społecznościowych i blogerów.

Moja opinia: Krótko mówiąc, czy raczej pisząc... zastanawiam się o co chodzi?

Doszedłem do kilku różnych wariantów w swoich przemyśleniach:

  1. Nie chciałbym uprawiać polityki... nie moje to zadanie, może jednak rząd szuka tematów zastępczych... tak jak tematem zastępczym jest teraz Tragedia w Japonii - zamiast Libii. Mało prawdopodobne ... lecz możliwe.... Może warto pomówić o czymś innym niż emerytury? J i OFE?.. a może w drug stronę... wykorzystując zamieszanie stara się przepchnąć temat?... wszystko możliwe.

  2. Zastanówmy się jednak co może się stać po wprowadzeniu tak restrykcyjnej ustawy? Otóż Giganci medialni na rynku (nie wymieniajmy nazw) staną się jeszcze więksi, mniejsze firmy ale również posiadające jakieś środki na rozwój i reklamę pewnie będą przenosić się do krajów tzw. „spokoju podatkowego".

Oczywiście podmioty gospodarcze z zagranicy będą preferowane, w tym ze względów kapitałowych. Kolejna sprawa to absurd, który doprowadzi do „przymusu" prawnego rejestracji podmiotów mniej profesjonalnych z branży video w KRRiT! Czyli o co chodzi i komu o to chodzi? Internet po wprowadzeniu takiej ustawy zmieni swoje oblicze nieodwracalnie.

Do chwili obecnej sieć jest bodajże ostatnim miejscem, ostatnią sferą, w której nie do końca rządzą pieniądze i znajomości lecz „pomysł"... dlatego jest tak istotny. To właśnie w Internecie małe, czasami podwórkowe firmy mogą zaistnieć z ciekawym pomysłem tzw. Start-up-y i w przyzwoitym czasie rozreklamować się za nie koniecznie duże pieniądze.

Internet jest pewnego rodzaju „wolną przestrzenią", która pozwala na „swobodną" działalność każdego kto chciałby podzielić się swoim pomysłem, przemyśleniami. A może w tym wszystkim chodzi nadal o coś co nazywa się koncesjonowanie usług czy produktów... czyli w skrócie przyznawanie wg uznania lub za pieniądze... podmiotom zezwoleń, które mają lub nie prawo do nadawania video?... bo silni stwierdzili, że zbyt łatwo jest uruchomić konkurencję dla nich.

Ostatnie wydarzenia na świecie dały również wiele do myślenia, mimo że wielu z nas nie zastanawia się nad tym, ale mam wrażenie, że właśnie buduje się lub kończy budować „NOVA INTERNET" ... sfera w której społeczeństwa niezadowolone ze swojej sytuacji mogą w jasny i wyraźny sposób ogłosić swoje niezadowolenie.... Wykrzyczeć swoje żądania.... Jak dosłownie „Hyde Park" napisać cokolwiek na tablicy? .... To w Egipcie i innych krajach obywatele łączyli się przez Internet, to w Japonii gdy padła telefonia komórkowa ludzie powiadamiali się poprzez portale społecznościowe... czyżby ktoś doszedł do wniosku, że to jest medium i przestrzeń, którą należy kontrolować w obawie przed społecznymi ruchami?

Wiem jedno, ze swojego punktu widzenia, oczywiście w ujęciu bardzo subiektywnym.... Ustawa w takim kształcie całkowicie zmieni obraz społeczeństwa medialnego, Internetu, gospodarczego... zahamuje coś co dopiero buduje się od kilku lat z powodzeniem w Polsce i Europie, przesunie szalę medialnej wolności ze środka w stronę kilku dużych, zamożnych potentatów, którzy nie zawsze przekazują informacje tylko i wyłącznie informując ... ale czasami w jakimś konkretnym celu.... Budujemy Nowe Chiny

Lem już kiedyś pisał o tym co nastąpi w niedługim czasie, wiele z jego przemyśleń się sprawdziło, mam wrażenie, że nasz rząd budując tego typu ustawy, przepisy, piętrząc paragrafy spowoduje budowanie się czegoś w rodzaju „MATRIX" czyli podziemie internetowe, które skutecznie będzie bojkotować „Legalnie" działające firmy w imię niemożliwości głoszenia swoich postaw.

Świat poprzez stworzenie sieci internetowej wzbudził w człowieku wolność, swobodę, chęć wyrażania swoich myśli, nieskrępowanie emocji i postaw. Nie ulega wątpliwości, że niewielki odsetek powinien być pod kontrolą z powodu pedofilii, czy handlu ludźmi lub terroryzmu, jednak nie można tworzyć aparatu kontroli w imię wyłącznie tych nagannych zachowań, budując swoiste zagrożenie świata... bo zaczynamy się pytać.... co jest faktycznym jego zagrożeniem?

"Najważniejszym rodzajem tolerancji jest tolerancja okazywana jednostkom przez społeczeństwo i państwo. [...] Gdy państwo staje się wartością nadrzędną, a jednostka zostaje sprowadzona do roli posłusznego narzędzia w jej ręku, wszystkie wyższe wartości zostają zaprzeczone...." Albert Einstein



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Napięcie wokół Tajwanu. Chiny rozpoczęły manewry

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto