Remont tunelu pod Zamkiem Książąt Pomorskich w Szczecinie. Zobacz najnowsze zdjęcia

O tunelach na poważnie zaczęło się mówić po katastrofie budowlanej, do której doszło w maju 2017 roku. Zapadł się wtedy jeden z filarów, pociągając za sobą część stropów północnego skrzydła szczecińskiego Zamku Książąt Pomorskich. Dziś już wiemy, że to właśnie one m.in. doprowadziły do katastrofy - do jednego z korytarzy (po zapadnięciu się jego stropu) wpadł zamkowy filar podtrzymujący, doprowadzając w konsekwencji do zawalenia się całego północnego skrzydła.

Odkryto je w czerwcu 2020 roku. Jest ich dość rozległa sieć. Większość pochodzi z okresu II wojny światowej (są wykonane z prefabrykatów). Ale, jak się okazuje, są też korytarze ceglane, których dokładny okres powstania i powód, dla którego zostały utworzone nadal nie jest ustalony. To właśnie ich stan budzi obawy ekspertów. Dlatego do tej pory podczas robót podziemnych skupiano się przede wszystkim na ich zabezpieczaniu - na razie wykonano tymczasowe roboty zabezpieczające. Teraz, kiedy pod ziemią jest już w miarę bezpiecznie, trwa udrażnianie tunelu na wysokości Wieży Dzwonów.

Niezależnie od prowadzonych pod ziemią prac, Zamek ogłosił przetarg mający wyłonić wykonawcę dwóch połączonych inwestycji – odbudowy skrzydła północnego zniszczonego w katastrofie budowlanej oraz kompleksowej modernizacji tarasów. Wyłoniona firma działać będzie w formule "zaprojektuj i wybuduj".

- To przygotowany przez nią projekt zaprezentuje ostateczny kształt zamkowych tarasów - twierdzi Monika Adamowska, rzeczniczka prasowa Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. - Będzie musiała w nim uwzględnić wyniki wcześniejszych licznych badań i ekspertyz, zalecenia pokontrolne po katastrofie oraz przygotowany wcześniej Program Funkcjonalno-Użytkowy. Powinna m.in. wkomponować w swój projekt dwa wejścia do tuneli oraz uwzględnić zalecane przez ekspertów wyprofilowanie i wzmocnienie skarpy północnej.

Przypomnijmy, że przebudowa i zabezpieczenie zamkowych tarasów było zapowiadane już wiele lat temu.

Nie doszło do wszczęcia inwestycji, bo plany pokrzyżowała katastrofa budowlana. Teraz pomysł powrócił. Prace mają być prowadzone na trzech zamkowych skarpach, które zabezpieczą tarasy przed osuwaniem: taras północny i skarpa północna (od strony Trasy Zamkowej), taras wschodni (od strony ul. Panieńskiej) oraz taras południowy (od strony ul. Kuśnierskiej). Od strony tarasów odnowione też zostaną elewacje wszystkich ścian. Renowacje przejdzie również attyka.

Zakończenie tymczasowych prac zabezpieczających umożliwiło też ogłoszenie przetargu na docelowe zabezpieczenie zamku i jego odbudowę. Zanim jednak odbudowa skrzydła północnego się rozpocznie, wykonawca ma opracować dokumentację projektową (może powstawać nawet pół roku). Dopiero kiedy będzie gotowa, remont ruszy pełną parą - potrwa 2 lata. Wykonawca m.in. osuszy ściany fundamentowe, wykona drenaż od strony dziedzińca i wyremontuje dach wraz z renowacją attyki. Odnowiona też zostanie elewacja zamku od strony dziedzińca.