Jakie są efekty naszego reMMontu? Jak to zwykle bywa z remontami, na pierwszy ogień poszedł wygląd portalu. Podczas pracy zużyliśmy sporo farby. Nie zabrakło oczywiście naszego znaku rozpoznawczego - czyli czerwonego.
Co poza tym? Lepsza, przynajmniej według nas, nawigacja, strona jest bardziej czytelna. A jeśli interesują Cię bardziej blogi, niż wiadomości, możesz sobie przenieś moduł z wpisami internautów na górę strony. Można też wyłączyć w ogóle jeden z elementów.
Ale to nie wszystko. Teraz każdy będzie mógł na bieżąco kontrolować swoją skrzynkę, na stronie głównej widać ile mamy nowych wiadomości.
Komentarze... Ich teraz na pewno nam nie zabraknie, bowiem artykuły można teraz komentować bez potrzeby rejestrowania się. Czekamy więc na burzliwe dyskusje.
Czy to wszystko? Oczywiści, że nie! Wkrótce dokładniejszy poradnik. Teraz czekamy na Wasze gorące opinie! :-)
Komentarze naszych Internautów: Koniec reMMontu! Oto i nowa odsłona eMeMki  |
A jak doszło do remontu?
Mocna ekipa wzięła się do roboty. Wzięliśmy w dłonie wiertarki, młotki, pędzle i dzielnie zaczęliśmy reMMont. Zmiany, zmiany, zmiany… Idzie nowe. Ale co konkretnie? Macie jakiś pomysł? Pomóżcie wyjaśnić zagadkę nowej MM-ki.
Ekipa MM przystępuje do remontu: redaktory Andrzej Kus w czapce budowniczego autostrad, Jarek Jaz ze szczypcami do ucinania, Krzysiek Flasiński w ekologicznym kasku, Maciej Homis, mistrz młotkowy, projekt opracowuje Gosia Klimczak.
W tym czasie w redakcji trwały przygotowania: Ania Maciejewska i Magda Ratajczak ruszają do pracy.
Maciek Homis zapewniał, że wszystko potrafimy zdemolować...
Razem z Andrzejem Kusem przystąpili do przygotowań.
Pomagali Krzysiek Flasiński i Jarek Jaz.
Maciek odłożył młotek i wziął się za bardziej precyzyjne zajęcie.
Gosia Klimczak łata sylikonem, to co Magda Ratajczak młotkiem rozwali.
Ania Maciejewska i Gosia Klimczak w ferworze walki malowały nawet szyby (?!?!?!?!)
Potem już każdy chciał spróbować, do ekipy dołączyła Magda Ratajczak.
Maciek Homis - jako facet - nie próbował przynajmniej szpachlować szyb.
Krzysiek Flasiński rozdzielał sprzęt. Najwięcej chętnych było na wiertarki i piły mechaniczne.
Maciek Homis i Gosia Klimczak stanowili zgrany duet.
Jarek Jaz pracował ciężko, ale z gracją.
Podczas, gdy reszta ekipa ciężko tyrała, Maciek Homis i Gosia Klimczak wybierali kolory do gabinetu naczelnego.
Gdy zabrakło nam sprzętu, na zakupy do Leroy Merlin pojechał Jarek Jaz.
Oczywiście, pomogliśmy mu.
Statua Wolności?
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
