Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pułaskiego: Parking płatny, czy bezpłatny?

Redakcja MM
Redakcja MM
Przedstawiciele SPP uważają, że żadne istotne informacje nie zostały zaklejone. Przyglądając się uważnie znakowi, można zauważyć kształt liter
Przedstawiciele SPP uważają, że żadne istotne informacje nie zostały zaklejone. Przyglądając się uważnie znakowi, można zauważyć kształt liter Adam Słomski
Na ulicy Pułaskiego na zmotoryzowanych czeka niemiła zagadka. Zastanawiają się, czy za parkowanie należy uiścić opłatę, czy też parking jest bezpłatny. Wszystko z powodu zaklejonych informacji.

Wjeżdżając na ulicę Pułaskiego z ulicy Bolesława Śmiałego zobaczymy znak, informujący o początku parkingu i możliwości parkowania skośnego. Nie ma jednak znaku, mówiącego o konieczności zapłacenia za postój, tak jak jest to w innych miejscach, w których Strefa Płatnego Parkowania obejmuje miejsca postojowe.

– Nie musi być znaku dokładnie w tym miejscu. Na początku ulicy jest zaznaczenie, że znajdujemy się w strefie płatnego parkowania – mówi pracowniczka SPP.

Na początku ulicy jest informacja o Strefie Płatnego Parkowania, ale kierowcy wjeżdżający w ulicę Pułaskiego z ulicy Bolesława Śmiałego mają problem. Sytuacja wydaję się być niesprecyzowana.

– Właśnie nie wiem, czy jest tu strefa płatnego parkowania. Dla wyjaśnienia wątpliwości, powinien stać tu znak. Skoro od kierowców oczekuje się uczciwości, płacenia za parkingi, to miasto także powinno być uczciwe wobec nas – mówi Andrzej Senkowski, kierowca ze Stargardu. – Poza tym skrzyżowanie unieważnia znaczenie znaku drogowego. Za skrzyżowaniem powinna więc być informacja o płatnym parkingu – kontynuuje Senkowski.

Pracownicy strefy płatnego parkowania nie dostrzegają problemu. Brak znaku tłumaczą przepisami, że nie ma konieczności powtarzania znaków drogowych. Rozwiewają także wątpliwości co do skrzyżowania.

– Znak drogowy, nie musi być powtarzany. Jest na początku ulicy i jego znaczenie obowiązuje mimo tego, że niektóre znaki drogowe tracą ważność wraz z przecinającym ulicę skrzyżowaniem. Znak o płatnym parkingu obowiązuje na całej długości ulicy – mówi Zenon Orzechowski ze Strefy Płatnego Parkowania.

Brak powtórzonego znaku budzi wątpliwości tym bardziej, że na znaku informującym o początku parkingu za skrzyżowaniem ulic Pułaskiego i Śmiałego, widać zaklejone informacje, które zazwyczaj informują: Płatne od godz. 7 do 17.

– To wygląda tak, jakby miasto liczyło na nieuwagę kierowców. Bo jak tak spojrzeć, to parking wygląda na bezpłatny. Żeby dowiedzieć się, że należy zapłacić, trzeba się pofatygować. To jakaś kpina, że informacje o płatnym parkingu zostały zaklejone – mówi jeden z kierowców, parkujący na ulicy Pułaskiego.

Inne zdanie ma Zenon Orzechowski.

– Kiedyś była tam informacja, że parking był płatny, ale zostało to zaklejone, bo zmieniły się przepisy. Ale godzin tam podanych nie ma i nie było, nic ważnego nie jest zaklejone – mówi Orzechowski.

Uważny obserwator zauważy jednak podane godziny i napis pod naklejkami na znaku.

Wydaje się, że nawet mimo przepisów, które tego nie wymagają, ustawienie znaku przypominającego o konieczności zapłaty w prosty sposób rozwiązałoby problem kierowców.

– Nie ma takiej potrzeby. Jest znak na początku ulicy i nie ma potrzeby jego powtarzania – tłumaczy Orzechowski.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto