- W ubiegłym tygodniu, w czwartek, około godz. 18 na ul. Przyjaciół Żołnierza doszło do kolizji osobowej kii i audi. Według relacji świadków kierowca pierwszego z samochodów wymusił pierwszeństwo. Jego i pasażerkę zabrało pogotowie – relacjonuje Tomasz Lam, nasz dziennikarz obywatelski.
- Kia skręcając nie ustąpiła jadącemu od Warcisława audi. W wyniku kolizji została wyrzucona na środkowy pas zieleni, a następnie uderzyła w słup z lampami oświetlającymi ulicę. Jadące w aucie małżeństwo doznało obrażeń, w wyniku których zostali odwiezieni do szpitala.
Zobacz: Kia i audi zablokowały ulicę
Dwa dni później pod koła volkswagena golfa wpadła 18-letnia dziewczyna.
- Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych niedaleko Starej Cegielni – informuje Marek Łagocki, drugi z naszych dziennikarzy obywatelskich. - Poszkodowana z wielonarządowymi urazami została przewieziona do szpitala. Lekarze stwierdzili obrzęk mózgu. Z oddziału chirurgicznego trafiła na neurochirurgię.
Zobacz też: Kobieta potrącona na pasach
We wrześniu, na przejściu przy sklepie Lidl, potrącona została dziewczynka, uczennica II klasy SP 35. Do podobnego zdarzenia doszło roku temu, kiedy potrącone zostało dziecko przechodzące z rodzicem przez jezdnię.
Zobacz też: Dziecko potrącone na pasach
Uważajcie na pasach! Liczba potrąceń, kolizji i wypadków na odcinku ulicy Przyjaciół Żołnierza od skrzyżowania z ul. Komuny Paryskiej do Warcisława wzrosła od momentu oddania ulicy dla kierowców. Dariusz Zajdlewicz, szef szczecińskiej drogówki, potwierdza te informacje.
- Najbardziej niebezpiecznie jest w okolicy dwóch przejść dla pieszych – przy ul. Przyjaciół Ronda oraz przy Starej Cegielni – przyznaje Zajdlewicz. – Bardzo często prowadzimy tam pomiar prędkości i doskonale wiemy, że kierowcy jeżdżą zdecydowanie za szybko. Będziemy zabiegać o to, żeby na Przyjaciół Żołnierza postawiony został tzw. maszt, na którym będzie fotoradar. Jak wiemy, dzięki temu liczba wypadków może zmniejszyć się nawet o 30, 40 procent. Apelujemy także do kierowców, żeby pomimo dopuszczalnej prędkości 50 km na godzinę, starali się jeździć wolniej. Tym bardziej, że o tej porze szybciej robi się ciemno, a na drogach jest już ślisko. Wtedy droga hamowania znacznie się wydłuża i istnieje ryzyko, że znów dojdzie do kolizji albo potrącenia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?