Marek Rudnicki
[email protected]
Zbiórka protestujących związkowców i kontestujących przedstawicieli organizacji pozarządowych odbył się na placu Grunwaldzkim w Szczecinie. I tu praktycznie najwięcej się działo.
Wiele osób przechodzących przez ten rejon miasta zatrzymywało się, zaczepiało innych i pytało, o co chodzi. Ludzie wysiadali z tramwajów, widząc plac pełen chorągwi i haseł.
Gdy po godzinie 11 pochód ruszył ulicami miasta, jak gdyby optycznie skurczył się. Było nadal głośno, w ruch poszły gwizdki i piszczałki, ktoś bił nawet w duży bęben, którego głos rozbrzmiewał donośnie, ale gdzieś uleciał duch spontaniczności zamieszania na placu zbiórki.
Nawet w oknach tylko sporadycznie pokazywali się mieszkańcy, średnio zainteresowani hałasem. Tak więc bez przeszkód i jakichkolwiek reperkusji pochód pod asystą (zresztą, nieliczną) policji spokojnie doszedł do namiotów przy Wałach Chrobrego w Szczecinie.
Tu przemówił Piotr Duda, przewodniczący Solidarności, przypominając, co boli związkowców i całe polskie społeczeństwo.
Padły słowa, że przyszedł czas przesilenia, w którym rząd powinien sobie wreszcie uświadomić, ze sprawuje władzę w imieniu społeczeństwa, a nie przeciwko niemu. Przewodniczący przypomniał, że nawet komisja europejska jest zdziwiona preferowaniem w Polsce umów śmieciowych.
- Uznała to za skandal - podkreślił dodając, że rząd premiera Tuska bierze z Unii
Europejskiej tylko to, co jest mu wygodne.
Padły słowa o rosnącym bezrobociu, o coraz gorszym stanie gospodarki, w tym tej tu na Pomorzu, gdzie zlikwidowano niemal wszystkie wielkie firmy.
- Kiedyś nas przekonywano, że liczą się tylko usługi, a one mogą funkcjonować jedynie wówczas, gdy są miejsca pracy w przemyśle. Bez tych twardych miejsc pracy nie ma usług.
Duda przypomniał też, że mimo iż 85 proc., społeczeństwa jest przeciwko wydłużonym emeryturom, rząd ma to w pogardzie i wiele lepiej, co jest dobre dla ludzi.
- Reforma emerytur, to początek końca Platformy.
Mieczysław Jurek, przewodniczący zarządu regionu zachodniopomorskiego Solidarności odczytał petycję do premiera, w której znalazły się ciągle te same postulaty, składane od grudnia ubiegłego roku. Podkreślił, że rząd je ignoruje i nawet nie odpowiada na nie.
Po tym wraz z przewodniczącym Dudą zanieśli petycję wojewodzie Marcinowi Zydorowiczowi. Tu nastąpiła kurtuazyjna wymiana zdań, wręczenie petycji, po czym trójka pozostałą na kawie. Dziennikarzy uznano za zbędnych.
Protest będzie trwał cały tydzień. W piątek maja dołączyć rolnicy indywidualni.
Wojewoda zachodniopomorski przesłał do Solidarności list, w którym zaapelował, aby manifestacja pod urzędem nie utrudniała życia mieszkańcom Szczecina.
Przewodniczący Mieczysław Jurek od razu odpowiedział, że protest jest skierowany do rządu, a nie szczecinian. A jeżeli ktoś utrudnia życie mieszkańcom, to właśnie wojewoda. Uzgodnione było bowiem miedzy Solidarnością a wojewodą, zę dzrwi wejściowe główne będą otwarte, aby nie utrudniać interesantom dostania się do środka.
Wojewoda podjął jednak decyzję, że na tydzień zamyka główne drzwi do urzędu, a wejść będzie można jedynie przez boczne wejście od ul. Jarowita. Delegacja jednak Solidarności do wojewody została wpuszczona głównym wejściem.
Protesty w Szczecinie:
- Protest Solidarności w Szczecinie. Rozbiją miasteczko namiotowe. Przyjedzie Duda i Kukiz
- Pikieta Solidarności na Wałach Chrobrego w Szczecinie. "Złodzieje! Mamy dość rządu i biedoty" [film]
- Związkowcy wyszli na ulice Szczecina. Zobacz film i zdjęcia
- Solidarność poparła protest rolników. "Brońcie polskiej ziemi, jak niegdyś, podczas zaborów"
- Pikieta kilkuset nauczycieli przed urzędem wojewódzkim
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?