Prywatna droga łączy osiedle szeregowców z ulicą Łukasińskiego. Urzędnicy oszacowali jej wartość na 500 tysięcy złotych.
– Wiele lat temu oferowaliśmy miastu nieodpłatne przejęcie drogi – mówi pan Paweł, jeden z protestujących. – Miasto odmówiło, w zamian woli pobierać od nas opłaty za wieczyste użytkowanie. Rocznie to 300 złotych. To kwota bardzo wysoka.
Skąd tak duże zainteresowanie drogą osiedlową? Przy ulicy Łukasińskiego ma powstać nowe osiedle domów wielorodzinnych, deweloper chce podłączyć osiedle do trafostacji znajdującej się przy szeregowcach, a kabel ma być poprowadzony przez wspomnianą drogą. Inwestycja miała już ruszyć kilka dni temu, ale zdesperowani mieszkańcy nie wpuścili robotników na prywatny teren. Na miejscu był także urzędnik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w towarzystwie straży miejskiej.
– Przecież to teren prywatny, nie było podstaw do interwencji strażników. Nieraz ich wzywaliśmy, a oni odmawiali interwencji tłumacząc, że nasza droga jest prywatna – zastanawia się nasz Czytelnik.
Według Joanny Wojtach, rzecznik Straży Miejskiej w Szczecinie, nie było podstaw do interwencji, a strażnicy byli jedynie asystą dla urzędnika.
Zdaniem protestujących sprawę można rozwiązać na drodze sądowej: sąd może ustanowić służebność drogi na rzecz gminy w zamian za opłatę na rzecz właścicieli. Są też inne drogi wyjścia z impasu.
– Ale przecież można się dogadać: miasto może nas wywłaszczyć albo zwolnić nas z opłat w zamian na zgodę na poprowadzenie kabla – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy. – Na razie jest cicho, ale miasto pewnie coś szykuje. Dziwi mnie, że miasto tak naciska w sprawie prywatnego inwestora.
O komentarz poprosiliśmy przedstawiciela magistratu.
– To sprawa Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, ale sprawdzimy, czy nie zostały złożone wnioski o wywłaszczenie – mówi Dariusz Wołoszczuk z Biura Komunikacji Społecznej i Marketingowej UM. – Z tego co mi wiadomo, na etapie planowania inwestycji nie było takich kontrowersji.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?