Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura ściga uciekinierów przed wojskiem

Redakcja
Wojsko wciąż kojarzy się z czymś nieprzyjemnym. Miejscem, gdzie żołnierze starsi rangą znęcają się nad młodszymi. Szczecińscy poborowi coraz częściej decydują się na ucieczkę. Są ścigani przez prokuraturę.

Dla wielu służba wojskowa jest straconym czasem. Uważają oni, że wystarczająco dużo osób decyduje się na wstąpienie do armii „na ochotnika”, więc wojsko polskie powinno być złożone właśnie z takich ludzi.

Wiele osób unika wręcz komisji wojskowych. Kryją się w domach, uciekają z kraju, zmieniają nawet miejsce zamieszkania.

- Wojsko powinno być zawodowe. Nie powinno się zmuszać młodych ludzi do pójścia do wojska w chwili, kiedy muszą szukać pracy - przyznaje Artur, student historii na szczecińskim uniwersytecie. - A przez masowy pobór do wojska trafiają do armii ludzie, którzy nie nadają się do tego. Ja oczywiście nie mam zamiaru iść do wojska - dodaje. 

Tegoroczny pobór w Zachodniopomorskiem trwał od 5 lutego do 30 kwietnia. W regionie pracowały w tym czasie 22 komisje poborowe. Do poboru stawiło się 95% poborowych rocznika podstawowego (mężczyzn urodzonych w 1988 r.) i 44% poborowych starszych roczników, w sumie ponad 14 tys.  osób. Liczby tej nie należy jednak mylić z liczbą wcielenia, które będzie trwać do końca bieżącego roku i które ma charakter ciągły i dynamiczny.

- W naszym regionie problem z wcieleniem do wojska polega na tym, że do chwili obecnej 36% poborowych nie stawiło się po odbiór kart powołania do wojskowych komend uzupełnień. Są to osoby, które zmieniły adres swojego pobytu, nie powiadamiając o tym wydziałów ewidencji ludności w swoich miejscowościach lub wyjechały za granicę – powiedział nam Jan Pałgan, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Szczecinie. - Poborowi, którzy przebywają za granicą mogą tej formalności dopełnić w polskich ambasadach lub konsulatach.

 

W każdym przypadku po kilkakrotnych lecz bezskutecznych próbach wezwania poborowego do wojskowej komendy uzupełnień, wysyłane są wnioski do prokuratury. W tym roku na terenie naszego województwa skierowano do prokuratury ponad 600 tego rodzaju wniosków.

Andrzej Kus

 

Fot. sxc.hu 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto