Błękitni Stargard - Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
Bramki: Magnuski (41), Inczewski (64).
Błękitni: Ufnal - S. Murawski (75 Galoch), Pustelnik (75 Baranowski), Liśkiewicz, Wawszczyk - Gutowski (60 Zdunek), Fijałkowski (46 Poczobut), Flis (60 Więcek), Fadecki (70 Graś) - Gajda (46 Filipowicz), Magnuski (60 Inczewski).
Pogoń: Janukiewicz (46 Kudła) - Frączczak, Golla, Hernani, Lewandowski (46 Leonard), Kun, Rogalski, Matras (60 Kotłowski), Murayama (46 Lisowski), Bąk (46 Rudol), Zwoliński (46 Małecki).
Ostatnia gra kontrolna nie potoczyła się po myśli Dariusza Wdowczyka i jego podopiecznych. Portowcy grali wolno i bez polotu.
W pierwszej połowie okazji czystych bramkowych praktycznie nie było. Błękitni dobrze ustawieni na własnej połowie, sprawnie utrudniali rozegranie i dobrze przechodzili do ataków.
Po jednym z przechwytów na połowie Pogoni piłka znalazła się pod nogami Michała Magnuskiego. Ten pięknie przyłożył zza pola karnego w górny róg bramki. Radosław Janukiewicz nie miał nic do powiedzenia. Podobnie, jak w drugiej połowie Dawid Kudła.
Kontratak i dokładne podanie na gola zamienił Sebastian Inczewski. Po stronie Portowców najbardziej aktywny był w drugiej połowie Adam Frączczak, przesunięty do pomocy, ale Marek Ufnal rozegrał dobry mecz w bramce Błękitnych i zachował czyste konto.
Do drużyny Błękitnych z Pogoni wypożyczony jest Rafał Gutowski, a angaż starają się mi.in. Oskar Fijałkowski, Sebastian Murawski, czy Patryk Galoch.
- Współpraca z Pogonią, jeżeli chodzi o młodych zawodników, układa się bardzo dobrze - mówi Krzysztof Kapuściński, trener Błękitnych Stargard.
Zobacz również: Piłkarze Pogoni Szczecin będą mieli nowe stroje
Bartosz Ława nie jest już piłkarzem Pogoni Szczecin
O tym, że klub nie widzi dla niego miejsca w nowym sezonie, Ława dowiedział się pod koniec poprzednich rozgrywek. Jednak od tamtej pory długo nie mógł dojść do porozumienia z Pogonią w sprawie przedwczesnego rozwiązania kontraktu.
W międzyczasie pojawiły się plotki, że może wrócić do swojego poprzedniego klubu, czyli Arki Gdynia. Przez ostatnie tygodnie trenował indywidualnie. Teraz, gdy jest wolnym zawodnikiem, może bez problemu negocjować z każdym potencjalnym pracodawcą.
- To był dla nas zaszczyt, że przez ostatnie cztery sezony mogliśmy mieć w kadrze takiego piłkarza jak Bartek - mówi wiceprezes Grzegorz Smolny. - Był architektem wielu zwycięstw oraz sukcesów naszego klubu i jego wkład w najnowszą historię Pogoni jest nieoceniony. Z tego miejsca jeszcze raz chciałbym podziękować Bartkowi za wspólne cztery sezony.
Zobacz także: Pogoń Szczecin - Werder Brema 1:1. Letni sparing w strugach deszczu [wideo, zdjęcia]
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?