PÓŁNOC Też zagramy z Orkiestrą

Michalina Bober jest dopiero w V klasie podstawówki. Uczy się wraz z siostrą w Szkole Podstawowej nr 21 przy ul. Jaworowej na Głębokim. Należy do Związku Harcerstwa Polskiego. W niedzielę rano w Hufcu ZHP odbierze identyfikator i puszkę, do której cały dzień będzie zbierać pieniądze. Oczywiście, na wszystko wyraziła zgodę mama Michaliny.

- To już drugi raz, kiedy Misia bierze udział w Orkiestrze – mówi Joanna Bober. – Młodzi harcerze zawsze kwestują w towarzystwie starszych koleżanek i kolegów. Mój najstarszy syn Janek też jest wolontariuszem i harcerzem. Cieszę się, że dzieci tak chętnie pomagają w WOŚP. Zmarzną, ale działają w szczytnym celu.

- Zawsze trochę jesteśmy zmęczeni po całym dniu – mówi Misia. – Ale potem w sztabie dostajemy grochówkę, coś do picia i jest fajnie.

W Zachodniopomorskim Centrum Edukacyjnym młodzież także zbiera pieniądze dla Orkiestry. W szkole jest kilku wolontariuszy, którzy kwestują od lat.

- Zacząłem cztery lata temu – mówi Krzysztof, tegoroczny maturzysta. – Myślę, że warto wspierać tę akcję. Pomoc daje ogromną satysfakcję.

O 7 rano do swojego sztabu zgłoszą się jeszcze Kuba, Jarek, Mateusz, Mariusz, Michał i Rafał. Do późnego wieczoru będą zbierać pieniądze w centrum Szczecina. Jak sami opowiadają, szczecinianie są bardzo hojni i sympatyczni. Bywa, że zmarzniętych wolontariuszy częstują herbatą.

WOŚP w Szczecinie
Jurek Owsiak obudzi całą Polskę o godz. 9 do finałowego grania w Szczecinie na Jasnych Błoniach. Stamtąd będzie pierwsze wejście telewizyjne trwające 15 minut. O tej samej godzinie rozpocznie się również szczeciński bieg „Policz się z cukrzycą”. Potem Jerzy Owsiak odleci do innych miast, a w Szczecinie zabawa będzie trwała do godz. 22.

Fot. Tomasz Szymula
Pani Joanna (środku) z dwoma córkami – Michaliną i Antoniną. - Zawsze trochę jesteśmy zmęczeni po całym dniu – mówi Misia, wolontariuszka WOŚP. – Ale potem w sztabie dostajemy grochówkę, coś do picia i jest fajnie.