Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja i sąd współpracują. Sprawa postrzelonego 22-latka toczy się dalej

Mariusz Parkitny [email protected]
Sebastian Wołosz / archiwum
Cezary W. został śmiertelnie postrzelony przez policjanta w połowie sierpnia na leśnej drodze przy ul. Motorowej w Szczecinie. Uciekał przed patrolem. Prokuratura i wydział spraw wewnętrznych policji badają, czy broń została użyta zgodnie z prawem. Nikt do tej pory nie usłyszał zarzutów.

Cezary W. 16 czerwca miał wrócić do więzienia, gdzie odbywał wyrok za handel narkotykami. Pół roku wcześniej sąd udzielił mu przerwy w karze ze względu na stan zdrowia. Gdy nie wrócił z przepustki, dyrektor zakładu karnego w Goleniowie wysłał do policji wniosek o zatrzymanie.

- To jedyny dokument jaki w takich sytuacjach wysyłamy do policji. Dla nas jest jednoznaczne, że na tej podstawie policja powinna zatrzymać i doprowadzić skazanego do więzienia. A jakie policja ma wewnętrzne procedury, to już ich kwestia - mówi major Edyta Gulbinowicz z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Szczecinie.

Podobną opinię przedstawia sąd, do którego trafia kopia wniosku o zatrzymanie. Niedawno ujawniliśmy, że między policją i sądem jest zasadnicza różnica w tej sprawie.

Według policji wniosek ma jedynie charakter porządkowo-administracyjny, a do poszukiwań policjanci potrzebują jeszcze listu gończego, który wystawia sąd. Dlatego, gdy w lipcu i sierpniu dzielnicowy zapukał do drzwi 22-latka i go nie zastał, wrócił do komisariatu z pustymi rękoma.

- Bo nie mieliśmy zgody sądu na poszukiwania - wyjaśnia kom. Przemysław Kimon.

- Zgoda nie była potrzebna - odpowiada sędzia Michał Tomala.

Teraz jest szansa, że po tragicznym zdarzeniu przy ul. Motorowej, policja i sąd wypracują lepszą drogę współpracy w takich sytuacjach.

Zobacz także:
Rzecznik prokuratury szczecińskiej o sprawie postrzelenia 22-latka przez policjanta

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto