Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń zagrała dobry mecz z mistrzem Polski

GJ
GJ
61 minuta meczu. Kowal oddawał piłkę rywalom. Uderzył ją lobem ze środka boiska. Ta wpadła... prosto do bramki. Miedziowi wpadli w szał.

Bramki:
1-0 Ropiejko (32 min.)
1-1 Pawłowski (54 min.)
1-2 Zapaśnik (55 min.)
2-2 Kowal (61 min.)
2-3 Szczypkowski (z karnego) (68 min.)
2-4 Pawłowski (72 min.)
2-5 Łobodziński (78 min.)
3-5 Chifon (84 min.)

Skład Pogoni na I połowę:
Judkowiak - Zawadzki, Tychowski, Norsesowicz, Matlak - Niedźwiedzki, Biliński, Parzy, Rydzak   - Kosakowski - Ropiejko

Skład Pogoni na II połowę:
Łapczyński - Dymek, Skrzypek, Walburg (Tychowski 66 min.), Wójtowicz - Żurakowski, Jarymowicz, Skórski, Przewoźniak – Chi-Fon - Kowal

Skład Zagłębia:
Jesionkowski - Bartczak, Szczypkowski, Sretenović, Getinger – Jackiewicz - Łobodziński, Zapaśnik, Hanzel, Kolendowicz – Pawłowski

Widzów: 250

Ta sytuacja wzbudziła najwięcej kontrowersji w czasie sobotniego sparingu. Łobodziński ze złością wybił piłkę poza boisko. „To chamstwo, skandal” krzyczeli gracze Zagłębia w stronę sędziego, który uznał bramkę. Wcześniej po faulu na jednym z zawodników ze Szczecina piłkarze Zagłębia wybili piłkę na aut. Marek Kowal chciał zagrać fair play i oddać futbolówkę, jednak kopnął ją zbyt mocno i przelobował za bardzo wysuniętego Jesionkowskiego.

- Nie patrzyłem na bramkę – zarzeka się napastnik Pogoni. - Chciałem piłkę oddać rywalom, ta jednak wpadła do siatki.

Pierwsza połowa dla Pogoni
To był czwarty gol meczu. Pierwszego też zdobyli Portowcy. W 32 minucie Niedźwiecki dośrodkował piłkę w pole karne, prosto na głowę Ropiejki (przybył zimą do Szczecina z Orła Trzcińsko). Ten fantastycznym strzałem głową z dosyć ostrego konta przelobował golkipera z Lubina. Po utracie bramki Zagłębie rzuciło się do ataków. Miedziowi jak najszybciej chcieli doprowadzić do remisu. Kilka razy Pogoń przed stratą gola uchronił bardzo dobrze grający Judkowiak.

Koszmarne błędy w obronie
Po przerwie trener Kuras wpuścił zupełnie inną jedenastkę. Zaczęło się fatalnie. Koszmarne błędy w obronie spowodowały, że Pogoń traciła bramkę za bramką. Zagłębie grało coraz swobodniej. Szczególnie kadrowicz Beenhakkera Łobodziński mijał szczecinian jak tyczki slalomowe. W 67 minucie ruszył z piłką z połowy boiska, minął bez wysiłku kilku Portowców, wpadł w pole karne, gdzie został powalony przez naszego obrońcę. Sędzia podyktował karnego, którego bez problemu wykorzystał Szczypkowski.

Szczecinianie próbowali jednak atakować. Udało się w 84 minucie, kiedy aktywny Chifon pokonał ładnym strzałem Jesionkowskiego. To była ostatnia bramka meczu.

Kuras chwali nowych
Pogoń zagrała nieźle w ataku. Stworzyła sobie kilka ładnych okazji do zdobycia bramki. Dużo gorzej było w defensywie.

- Te bramki to sami sobie strzeliliśmy – komentował po meczu trener Pogoni Mariusz Kuras. - Ale ogólnie z meczu jestem zadowolony. W pierwszej połowie wyglądało to bardzo dobrze. Potem było gorzej, ale to dopiero pierwszy sparing.

Szkoleniowiec pochwalił nowe nabytki Pogoni. - Tychowski wypadł dobrze. Będzie na pewno wzmocnieniem naszej defensywy. Także Kameruńczyk Chifon dał z siebie wiele, grał ambitnie, no i strzelił gola.

Kibice nie chcą Drumlaka
Mecz na obiekcie w nadbałtyckim Niechorzu oglądało około 250 widzów. Zdecydowana większość ze Szczecina. Cały mecz dopingowali głośno swój zespół. Często skandowali „Judkowiak”, kiedy nasz bramkarz popisywał się udanymi paradami. Krzyknęli też kilka razy: „Drumlak, nikt cię tu nie chce”. Były pomocnik Pogoni, a ostatnio Cracovii nadal rozważa propozycję pracy w Pogoni. Robert Dymkowski powiedział, że w poniedziałek klub wyda oficjalne stanowisko w tej sprawie.

Jarosław Dworzyński
Fot. Jarosław Dworzyński
Na zdjęciu Tomasz Judkowiak, bramkarz Pogoni, który zagrał w sobotę bardzo dobrze.

 

Zobacz więcej zdjęć:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto