Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 1:1. Remis to za mało by wskoczyć na podium [zdjęcia]

Redakcja MM
Redakcja MM
Portowcy rozpoczęli wczoraj rundę rewanżową. Pogoń Szczecin ...
Portowcy rozpoczęli wczoraj rundę rewanżową. Pogoń Szczecin ... Sebastian Wołosz
Portowcy rozpoczęli wczoraj rundę rewanżową. Pogoń Szczecin zremisowała z Zagłębiem Lubin 1:1, choć gdyby zwyciężyła zajęłaby miejsce na podium ligi. Jedyną bramkę dla Portowców strzelił Marcin Robak.

Maurycy Brzykcy
[email protected]

Przy porażce Wisły Kraków, przed Pogonią otworzyła się szansa, by wskoczyć na podium. Potrzebne do tego było jednak zwycięstwo z Zagłębiem Lubin. W drużynie gości trener Orest Lenczyk zaczął wprowadzać swoje porządki i powolny postęp w grze Zagłębia już widać.

- Znamy Zagłębie dobrze, a i w Lubinie wiedzą, jak gramy - mówił przed meczem trener Pogoni, Dariusz Wdowczyk.

Szkoleniowiec Portowców postawił na żelazny skład, w pierwszej jedenastce nie było niespodzianek. A sami szczecinianie zaczęli mecz w najlepszy z możliwych sposobów.
Już w 3. minucie objęli prowadzenie. Bardzo aktywny w pierwszej połowie Adam Frączczak wypuścił prostopadłą piłką w bój Bartosza Ławę, ten dośrodkował idealnie na nogę Marcina Robaka i było 1:0. Portowcy od razu w geście radości zrobili kołyskę, a to z okazji narodzin córki Takafumiego Akahoshiego - Anny.

Następnie oglądaliśmy mały festiwal rzutów wolnych, bo tych Portowcy w pierwszej połowie mieli sporo. Dwukrotnie bliski strzelenia gola był Ława, jednak raz uderzył obok słupka, a raz piłkę złapał bramkarz Zagłębia. W 31. minucie piłkę obrońcy gości odebrał Robak, ale nie zdążył dograć do kolegi, bo wyłuskał mu futbolówkę Michał Gliwa.

Tuż przed przerwą goście doprowadzili do remisu. Do odbitej piłki dopadł Aleksander Kwiek i mocnym strzałem zza pola karnego zaskoczył Radosława Janukiewicza.

- Prowadzimy 1:0 i zamiast kontrolować spokojnie grę, oddajemy pole rywalom - powiedział w przerwie Marcin Robak. - Musimy po przerwie zagrać agresywniej i bardziej zdecydowanie.

W drugiej połowie oglądaliśmy więcej otwartej gry. Pogoń postawiła na zwycięstwo, często się odsłaniając. Trener Wdowczyk przestawił zespół na grę trójką obrońców, ale nadal na tablicy wyników widniał remis. Portowcy atakowali coraz mocniej, jednak przy ostatnim podaniu brakowało dokładności. Goście tymczasem mogli szybkimi atakami zaskoczyć Pogoń i zamiast prowadzenia, Pogoń mogła przegrywać. Na szczęście żadna z kontr nie zakończyła się bramką dla zespołu trenera Lenczyka.

- Wyczuliśmy, że Pogoń jest na łopatkach i można ją pokonać. Nie udało się jednak - powiedział po meczu kapitan lubinian, Adam Banaś.

Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 1:1 (1:1)
Bramki:
Robak (3) - Kwiek (43).

Pogoń:
Janukiewicz - Frączczak, Golla, Hernani, Pietruszka (65 Dąbrowski) - Bąk, Rogalski (65 Tchami), Ława, Akahoshi, Murayama (73 Ouédraogo) - Robak.

Zagłębie:
Gliwa - Rymaniak, Banaś, Guldan, Oleksy - Abwo (76 Przybecki), B(46 Błąd), Piątek, Kwiek, Piech (88 Woźniak) - Jeż.

Żółte kartki:
Bąk, Ouédraogo - Oleksy.
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 1:1. Remis to za mało by wskoczyć na podium [zdjęcia] - Szczecin Nasze Miasto

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto