Pogoń i Lech. Jak wyglądały ich ostatnie spotkania?
Sezon 2013/14 21 lutego 2014 – ta data przeszła do historii Pogoni. Portowcy pokonali w piątkowy wieczór „Kolejorza“ 5:1, ale nie sam wynik robił takie wrażenie, co osiągnięcie Marcina Robaka. Napastnik zdobył wszystkie bramki dla Pogoni, której trenérem wciąż był Wdowczyk. – To wyjątkowa chwila, a takiego scenariusza chyba nikt nie był w stanie wymyślić. Pięciu bramek w meczu nie strzeliłem nawet w juniorach, ale dziś wszystko mi wychodziło, wykorzystaliśmy każdy błąd przeciwnika – mówił skromnie napastnik. Wtedy został jednym z ulubieńców szczecińskich fanów, który nawet na tatuażach potrafili udokumentować wyczyn snajpera. Ale te pięć bramek mocno przyczyniło się do tego, że w tamtym sezonie Robak został królem strzelców ekstraklasy i został kolejnym Portowcem (po Marianie Kielcu i Marku Leśniaku), któremu udała się ta sztuka.