Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń - Groclin 0-2

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Portowcy nie dali rady we wtorek zespołowi z Grodziska i zasłużenie przegrali 0-2. Forma zespołu nie nastraja optymistycznie przed sobotnim meczem z Łódzkim Klubem Sportowym.

0-1 Rocki
0-2 Iwanowski

Pogoń: Majdan - Celeban, Julcimar, Thiago, Felipe - Kowal (Lilo 46), Tinga, Campos, Grosicki (Skórski 46) - Elton, Danilo (Edi 39).

Groclin: Ptak - Lazarevski, Jodłowiec, Sokołowski, Telichowski - Kaźmierowski (Żyła 59), Kozioł, Lato (Iwanowski 46), Rocki (Piechniak 59) - Lacic (Olejniczak 69), Świerczewski.

Żółte kartki: Jodłowiec 71, Elton 66, Olejniczak 86, Edi 90

Widzów: 1200
Sędzia: Bartosz Środecki (Wrocław)

Kibice we wtorkowy wieczór obejrzeli bardzo słaby mecz. Pogoń zagrała w nienajsilniejszym składzie. Zabrakło Amarala, Ediego, który wszedł na boisko przed przerwą, a także Brazylijczyków, których certyfikaty nadal nie dotarły do Polski. Najlepiej zaprezentowali się tradycyjnie Majdan, Edi, a także środkowy pomocnik Tinga. Reszta zagrała słabo. Grodziszczanie wygrali zasłużenie, przez większość spotkania kontrolowali grę.

0-1 po kwadransie
Portowcy mecz zaczęli od dwóch kornerów. Niestety, bez efektów bramkowych. Później groźniejszy był Groclin. W 5. minucie goście mogli zdobyć gola. Z rzutu wolnego mocno uderzył Lato. Piłkę z trudem sparował Majdan. 10 minut później padł pierwszy gol. Z dośrodkowania Telichowskiego bramkę dla Dyskobolii zdobył Rocki. Obrońcy Pogoni za bardzo nie przeszkadzali rywalom.

Pogoń próbowała odrobić straty, ale bezskutecznie. W 21. min. po wrzutce Thiago głową strzelał Elton. Próbowali też goście, którzy w 26. minucie zagrozili bramce Majdana. Strzał Kaźmierowskiego wybronili obrońcy Pogoni.

Edi ożywił grę
Trener Libor Pala w 39 minucie meczu dokonał pierwszej zmiany. W miejsce słabo grającego Danilo wszedł Edi. Po tej zmianie Pogoń śmielej zaatakowała. Portowcy wykonali dwa kornery, niestety, górą byli obrońcy z Grodziska.

Tuż przed przerwą po bramce mogły zdobyć obie drużyny. W 44. minucie strzał Lazarewskiego, broni Majdan, dobija Kaźmierowski, ale na szczęście piłka wyszła na aut. Minutę później lewy obrońca Felipe wpadł w pole karne, lecz zamiast strzelać podał do Ediego i piłka znalazła się poza boiskiem.

Zmiana skrzydłowych
W przerwie trenerzy obu zespołów dokonali zmian. Pala wymienił bocznych pomocników Kowala i Grosickiego (grających tam dziś z konieczności, bowiem normalnie obaj gracze są napastnikami). Za nich weszli Lilo i Skórski. Niewiele to dało, bo Portowcy w 54. minucie meczu stracili drugiego gola. Aktywny dziś Lazarevski pobiegł prawą stroną, dośrodkował do Iwanowskiego, a ten głową pokonał Majdana.

Po stracie bramki na listę strzelców mógł się wpisać Edi i Skórski. W 57. minucie fantastyczny strzał Brazylijczyka wybronił Ptak. Sześć minut później Andradina potężnie uderzył futbolówkę, ta jednak trafiła w mur, piłkę dopadł Skórski, jednak strzelił nad poprzeczką.

Później przez wiele minut z boiska wiało nudą. Najciekawiej było w 80. minucie, kiedy Edi strzelił z narożnika pola karnego, jednak Ptak wybił piłkę poza boisko. W 88. minucie Lilo znalazł się, po dobrym podaniu Ediego, w sytuaucji sam na sam z bramkarzem, niestety sędzia odgwizdał spalonego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto