Dotarliśmy do raportu, który potwierdza to, co szczecińscy kierowcy mówią od dawna – pieniądze, które płacimy za parkowanie w mieście nie są wydawane na poprawę dróg.
Radni przyznają, że ciągu ostatnich pięciu lat urzędnikom udało się wyegzekwować jedynie 17 proc. należności z nieuregulowanych opłat za parkowanie. Jednak wpływy do kasy miejskiej wciąż rosły. To prawie 60 mln zł w ciągu sześciu lat.
Moglibyśmy się spodziewać, że taka umożliwi remonty ulic, które są w fatalnym stanie. Tak się jednak nie stało. Miasto wydało na to niecałe 10 mln zł. Natomiast zgodnie z przepisami magistrat może wydawać pieniądze z Strefy Płatnego Parkowania tylko na remonty i utrzymanie dróg.
Radni stwierdzają, że nawet jeśli wziąć pod uwagę tłumaczenia urzędników, i tak my więcej płacimy na strefę, niż miasto wydaje na drogi.
Wniosek? Podwyżka cen biletów była niepotrzebna, bo i tak był zapas gotówki!
W raporcie można przeczytać wprost: „Gmina dysponowała środkami finansowymi na remonty i utrzymanie dróg. Podwyżka opłat i abonamentów w SPP nie była uzasadniona przesłankami ekonomicznymi. Motywacją tego działania była wyłącznie próba wymuszenia większej rotacji pojazdów w centrum miasta”.
Propozycja dla prezydenta, jaką kończą raport radni jest oczywista: rozważyć obniżenie stawek za bilety i abonamenty.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?