Policjanci patrolujący w nocy ulice Szczecina zostali zatrzymani przez mężczyznę, który szedł ulicą i miał zakrwawioną głowę oraz liczne posiniaczenia. Jak się okazało jest to student jednej ze szczecińskich uczelni.
- Młody chłopak poinformował policjantów, że będąc przy budynku Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego zauważył jak kilku młodych mężczyzn próbuje podpalić wiszącą na budynku flagę z logo uczelni i zwrócił im uwagę – mówi mł. asp. Przemysław Kimon. - To zdenerwowało „bawiących” się młodzieńców.
Z grupki osób podszedł do niego jeden i zaczął go wyzywać oraz szarpać. Po chwili do szarpiących się mężczyzn dołączył trzeci i wspólnie ze swoim kolegą zaczęli bić pięściami i kopać nogami studenta. Przewrócili go na ziemie a następnie dotkliwie pobili.
- Obserwujący całe zdarzenie pozostali mężczyźni „dopingowali” swoich kolegów i krzyczeli aby zrobili z nim porządek – mówi Kimon. - W pewnym momencie pokrzywdzonemu udało się wstać i uciec przed napastnikami.
Policjanci razem ze studentem ruszyli na poszukiwanie sprawców pobicia. Całą grupkę zauważono na ul. Sikorskiego. Wśród nich było też dwóch mężczyzn, którzy pobili studenta.
- Policjanci podjęli wobec nich interwencję – relacjonuje mł. asp. Przemysław Kimon. - Na pomoc wezwano inne policyjne patrole. Jak się okazało wszyscy zatrzymani byli w stanie nietrzeźwości , ich wyniki to od 1,2 promila do prawie 2,3. Wszyscy trafili do miejskiej izby wytrzeźwień.
Po wytrzeźwieniu będą przesłuchani, a osoby odpowiedzialne za pobicie usłyszą zarzuty. Za pobicie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Ceny warzyw i owoców w maju
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?