Największym problemem jest klatka schodowa, które jest w tragicznym stanie. – Od kilku tygodni nie jest w ogóle sprzątana. Boimy się, że administracja o nas zapomniała.
- Ta klatka jest doszczętnie zaniedbana – mówi Maria Koperska, mieszkanka bloku nr 9 przy ulicy Robotniczej. – Raz na jakiś czas przychodzi mężczyzna, który ogarnia tylko klatkę z największych śmieci. Widziałam nawet biegające po naszej klatce schodowej szczury. Naszym zdaniem, ktoś tym problemem powinien się zająć.
Gdy wchodzimy do tej klatki schodowej, od razu rzucają się w oczy sterty rozrzuconych śmieci, obtarte z tynku ściany, odpadająca farba. Mieszkańcy podkreślają, że najgorszy w ich kamienicy jest unoszący się w powietrzu niebywale nieprzyjemny fetor.
Mieszkańcy kilkukrotnie zgłaszali sprawę do zarządcy budynku, który stwierdził, że się nią nie zajmie.
- Kiedy poszłam do administracji, usłyszałam, że „lepiej będzie jak każdy zajmie się swoimi sprawami, a nie cudzymi i że sprawą się nie zajmą” – mówi rozgoryczona pani Helena Wociel, mieszkanka feralnego bloku. – Przecież to jest nieporozumienie, że musimy prosić o sprzątnięcie klatki schodowej. Płacimy niemałe pieniądze za mieszkania w tym miejscu, więc należą się nam godne warunki. Nie będziemy sami sprzątać klatki, tak jak robimy to do tej pory! U zarządcy usłyszeliśmy, że wszystko jest w porządku. Jak się jednak okazuje wiele rzeczy w tym miejscu można zmienić.
Najważniejsze dla mieszkańców jest doprowadzenie do porządku klatki schodowej, która jest w stanie opłakanym.
Sprawę tragicznej sytuacji mieszkańców bloku nr 9 przy ulicy Robotniczej przekazaliśmy Szymonowi Dominiakowi-Górskiemu z Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych.
- Budynek jest sprzątany na bieżąco, codziennie – mówi rzecznik. – ZBiLK nie ma wpływu na zachowania i nawyki mieszkańców. Trutki na szczury były niedawno rozkładane.
Po naszej interwencji zarządca obiecał jednak, że sprawą się zajmie i klatka zostanie oczyszczona.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?