Do złapania złodziei doszło przypadkowo. Policjant i strażnik graniczny zauważyli skradzioną niebieską mazdę, która stała na jednej z ulic Bezrzecza. Nagle z jednej z posesji w kierunku samochodu wyszedł mężczyzna. Funkcjonariusze od razu zabrali go do radiowozu i wylegitymowali. Zaraz potem pojawiło się dwóch mężczyzn, którzy wsiedli do mazdy i próbowali odjechać. Funkcjonariusze wiele się nie zastanawiając wybili dwie przednie boczne szyby, by dosięgnąć i zatrzymać kierowcę oraz pasażera. Podczas szarpaniny padł strzał.
Zobacz też: Strzelanina na Bezrzeczu!
- Kierowca mazdy trafił do szpitala z obrażeniami klatki piersiowej – dodaje Karczyński.
Po kilku dniach pojechaliśmy na miejsce. Ta część Bezrzecza zwana przez mieszkańców – starą to bardzo spokojne i ciche miejsce. Po chwili potwierdzają to przypadkowo napotkani mieszkańcy. Są zaskoczeni, że na ich dzielnicy padły strzały.
- Nic nie słyszałem – mówi starszy mężczyzna. – Nie słyszałem samych strzałów, choć w piątek byłem w domu, ale też o tym, że w ogóle coś takiego się stało. Pani mnie teraz oświeciła. Mieszkam blisko i nigdy nic podejrzanego nie zauważyłem.
- Naprawdę? – mówi mieszkaniec jednego z domków przy ul. Kaperskiej. – Mieszkam tu od 30 lat. Znam wszystkich z okolicznych ulic. To długoletni mieszkańcy. Są tam jakieś dwa nowe domy na końcu, ale nigdy nie było żadnych kłopotów. Nigdy też nie słyszałem, żeby ktoś sprzedawał w okolicy samochody albo handlował częściami.
W prokuraturze dowiedzieliśmy się, że dwóm mężczyznom z samochodu postawiono zarzut kradzieży z włamaniem.
- Toczy się postępowanie w tej sprawie – mówi Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej. – Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Kierowca jest na oddziale chirurgicznym w areszcie, zarzucono mu dodatkowo jazdę pod wpływem alkoholu. Pasażer miał przy sobie narkotyki, zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?