MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Po interwencji MM: Mogą się już umyć!

Anna Folkman
Anna Folkman
- To koszmar, nie można nic zrobić - mówiła zrozpaczona Sylwia Nisztor, mama trojga dzieci. - Nie mamy wody od tygodnia! Po interwencji MM naprawa zaczęła się od razu.

Po telefonie do Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w poniedziałek na ulicy Dębogórskiej pojawili się pracownicy.

- Staramy się usunąć awarię – zapewniał tego dnia Szymon Dominiak-Górski z Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie. - Na miejsce pojechała też koordynatorka rejonu.

Ich praca nie poszła na marne. W poniedziałek po południu w kranach przy ul. Dębogórskiej 25, po ośmiu dniach popłynęła woda! Dziękujemy.

Mieszkańcy budynku przy ulicy Dębogórskiej na Golęcinie nie mogli się myć, prać, sprzątać ponad tydzień. Najgorsze, że w tym czasie nikt nawet nie przyjechał naprawiać usterki.

- Trwa bój o to, kto ma to naprawić - mówił nam w sobotę rozgoryczony Paweł Stoma, mieszkaniec ulicy Dębogórskiej. - Zakład Wodociągów i Kanalizacji nie chce usunąć awarii dopóki administracja budynku nie naprawi usterek ze swojej części. Administratorzy twierdzą, że jeśli wodociągi nie odmrożą swojego odcinka to nie mają, co robić.

W piwnicy woda lała się od kilku dni. Przez niskie temperatury uszkodziła się rura doprowadzająca wodę do mieszkań.

- W piwnicy od ponad roku są powybijane okienka, niezabezpieczone rury przed zamarzaniem. Obecnie cała piwnica jest zalana, na klatce schodowej unosi się swąd stęchlizny - dodaje pan Stoma. - W piątek rurę zabezpieczyliśmy deską, ale to nie pomogło i woda leje się dalej.

Mieszkańcy codziennie korzystają z pomocy rodziny i znajomych.

- Mam trójkę dzieci, jest mi ciężko żyć w takich warunkach - mówi Sylwia Nisztor. - Codziennie korzystamy z pomocy rodziny, gdzie maluchy mogą się wykąpać. Tak być nie może.

O komentarz poprosiliśmy Tomasza Makowskiego, rzecznika ZWiK-u. Ekipy pojechały na miejsce, na ulicy pojawił się tez beczkowóz.

- W wyniku niefrasobliwości zarządcy i indywidualnych odbiorców wody pozamarzały przyłącza wodociągowe - mówi Tomasz Makowski. - Nieszczelne okna i niezabezpieczone rury - tak wyglądało pomieszczenie wodomierzowe. Przyłącze to zamarzło a później rozsadził je lód. My ze swojej strony naprawiliśmy całe przyłącze, teraz ruch należy do ZBiLK-u.

ZBiLK zainterweniował i awaria została usunięta w poniedziałek wieczorem.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto