Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plener fotograficzny "Photoday" na pożegnanie starej filharmonii [wideo]

Redakcja MM
Redakcja MM
Plener fotograficzny "Photoday" na pożegnanie starej filharmonii
Plener fotograficzny "Photoday" na pożegnanie starej filharmonii Kadr z wideo
To ostatnia chwila, żeby uwiecznić jak funkcjonowała filharmonia w starej siedzibie. Oczywiście nie mogliśmy, nie wykorzystać tej okazji i pojawiliśmy się w budynku przy pl. Armii Krajowej z aparatami w rękach.

Plener fotograficzny "Photoday" zorganizowaliśmy 31 maja. O godz. 11 spotkaliśmy się przed gmachem. Następnie ponad godzinę z aparatami w rękach zwiedzaliśmy filharmonię od kuchni. Zobaczyliśmy miejsca niedostępne dla zwykłych ludzi.

- To jedna z ostatnich okazji, aby zobaczyć filharmonię "od kuchni". A na zapleczu sali koncertowej kryje się wiele niespodzianek - zapowiadała Kamila Matczak z filharmonii i nie były to słowa rzucone na wiatr. Było naprawdę ciekawie!

21 czerwca filharmonia opuszcza siedzibę przy pl. Armii Krajowej i przenosi się do nowego gmachu u zbiegu ulic Małopolskiej i Matejki. Wielkie otwarcie we wrześniu. Działalność zainauguruje 8 koncertów i wydarzeń.

Podczas pleneru zajrzeliśmy na tyły sceny, gdzie odbywają się próby. Odwiedziliśmy garderoby, gdzie przechowywane są stroje sceniczne (suknie i fraki) i instrumenty.
Mogliśmy również uczestniczyć w próbie generalnej przed niedzielnym koncertem z okazji Dnia Dziecka "I muza gra!".

- Kolejny Photoday po długim czasie przerwy. Bardzo ucieszyłam się, że kolejny raz mogę wyjść gdzieś z aparatem by wspólnie ze znajomymi cieszyć się wspólną pasją, jaką jest robienie zdjęć mało dostępnych miejsc mówi Monika Bączyk, jedna z uczestniczek pleneru. - Najbardziej zafascynowały mnie instrumenty. Bardzo fajny plener. Zabrakło tylko trochę czasu na uchwycenie piękna ludzi i ich pasji.

- Plener bardzo fajny, pierwszy raz miałem okazję być w tej filharmonii, zwiedzanie jej od kulis to przyjemne doświadczenie, aczkolwiek osobiście żałuję że na scenie było mało czasu na zdjęcia, a tam było co fotografować dodaje inny uczestnik pleneru Tomasz Burakowski.

- Chociaż w starej siedzibie Filharmonii Szczecińskiej widać ślady upływającego czasu, panuje tu specyficzny klimat charakterystyczny dla miejsc z wieloletnią bogatą historią relacjonuje Grzegorz Kluczyński, kolejny raz na "Photodayu". - Mam nadzieję, że w nowym miejscu, gdzie wszystko będzie inne - nowe, klimat pozostanie bez zmian. Zobaczenie tego wszystkiego po raz ostatni przed przeprowadzką do nowego budynku i uwiecznienie tego na zdjęciach było z pewnością bardzo ciekawym doświadczeniem.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto